AUTORYTETY, KTÓRE NIE MAJĄ NIC WIĘKSZEGO DO PRZEKAZANIA, NIŻ MOTYWACYJNY BEŁKOT

14:03 imaginaryhope 13 Comments


Prawdziwe autorytety, niestety, odchodzą. Samo ich słowo nabiera nowych znaczeń, czego dowodem są dziesiątki jego synonimów pojawiających się w internetowych słownikach. Mówię o tym, bo internet to miejsce, w którym każdy może wykreować swoją osobę. Denerwuję mnie jednak fakt, że są to ludzie płytcy, bez większych ambicji i żadnych wartości i to oni stają się w dzisiejszych czasach autorytetem dla młodych osób. Odnoszący się brakiem szacunku względem innych, którzy nie potrafią przekazać żadnych doświadczeń życiowych czy zawodowych.

Autorytet bierze odpowiedzialność za wartości, które reprezentuje, które są dla niego ważne oraz swoją postawę. Obecnie takie osoby budują swój wzór przy wsparcie mediów, głównie właśnie tych społecznościowych. Niestety są one dociekliwe i wyśledzą każde możliwe potknięcie, zauważą każdą niespójność pomiędzy deklarowanymi poglądami, a postępowaniem, dlatego osoby, które chcą sobą coś reprezentować powinny łączyć wiedzę i doświadczenie z konsekwencją i życiem w zgodzie z określonymi wartościami. A zauważyłam, że tego niestety brakuje.

Jeśli ktokolwiek jest dla Ciebie nieomylnym autorytetem i bezkrytycznie wierzysz w jego słowa, jeśli odrzucasz jakąkolwiek teorię tylko dlatego, że on ją opluwa to oznacza, że masz siebie samego za głupca i głęboko gardzisz swoją inteligencją. Bezrefleksyjnie wierzysz w każde rzucone Ci 'dowody'.
Media mydlą nam oczy zacierając ślady prawdziwości człowieka i kreując własną prawdę, w którą my naiwnie wierzymy, uznając taką osobę za najdoskonalszy wzór do naśladowania...


Wielki bum fitnesowy, który obecnie panuje, to połączenie choro-zdrowego trybu życia. Ludzie szukają złotego środka do osiągnięcia wymarzonej sylwetki, ślepo wierząc człowiekowi, który nagle znikąd się pojawił i to podobno z kilkuletnim doświadczeniem, nie zwracając uwagi na to, jak duże ilości suplementów taka osoba zażywa. Jeszcze do nie tak dawna nie było wszystkich środków, które mają na celu nas wspomóc, wszystko było osiągnięte ciężką pracą sportowców. 

Kiedy się dowiedziałam, że pewna fit-para wydała książkę na temat diet i treningów, która ma z tym tyle wspólnego, co nic, złapałam się za głowę. Na spotkaniach autorskich można było zauważyć pięciokilometrowe kolejki gimnazjalistów 'bijących się' o głupi podpis na papierze. Czy ktoś z niewielkim stażem treningowym i blogerka modowa mogą przekazać coś więcej, niż tylko motywacjny bełkot? Kurwa, chyba nie.

Ludzie odrzucają prawdziwych sportowców takich jak Arnold Schwarzenegger, Usain Bolt czy innych ciekawych i mądrych ludzi z doświadczeniem w danych dziedzinach, którzy z pewnością pod każdym kątem mogą przekazać coś o wiele bardziej wartościowego na rzecz ludzi, którzy nie mogą pochwalić się atrakcyjnością merytoryczną.

Uważam, że warto mieć autorytet, jeśli chcemy w danej dziedzinie się ukierunkować, zaczerpnąć wiedzy od kogoś innego, kogoś kto już przetarł szlaki. Z tym, że jednak nie musicie iść krok w krok tymi samymi ścieżkami, tylko znać kierunek. Niestety mamy coraz mniejsze i niższe oczekiwania... Może gdybyśmy byli bardziej wymagający, byłoby zupełnie inaczej.

13 komentarze:

WSPÓŁPRACA BLOGOWA - JAK ZACZĄĆ I JAK JĄ NAWIĄZAĆ?

20:16 imaginaryhope 11 Comments


Jako autorzy bloga skupiamy się na naszej pracy: na pisaniu odpowiednich i wartościowych dla czytelnika treści oraz na budowaniu unikalnego miejsca w sieci. Prawie każdy z nas prędzej czy później podejmuje współpracę reklamową z jakąś firmą. Dlatego też dzisiaj chciałabym podzielić się z Wami moimi spostrzeżeniami oraz doświadczeniem, które - mam nadzieję - okażą się przydatne. 

Zacznę od tego, że nikt z nas nie otrzymuje niczego za darmo. Każda rzecz wymaga od nas przetestowania, stworzenia subiektywnej i profesjonalnej opinii, która ma zapewnić dobrą reklamę dla marki. Form współprac jest wiele, a nawiązywanie ich zależy najczęściej od liczby UU, jakości zdjęć oraz tekstu.

Na jakim etapie zacząć współpracę z firmami?
Nie ma określonego momentu, w którym można się jej podjąć. Jednakże z pewnością jej nie nawiążesz jeśli Twoje wpisy są nieciekawej treści (poprawność językowa i stylistyczna to element, bez którego żaden bloger daleko nie zajdzie), a wygląd nie zachęca do pozostania na dłużej (jest to rzecz, na którą najpierw zwraca się uwagę). Szata graficzna powinna być przede wszystkim czytelna, przejrzysta i minimalistyczna. Nie sugeruj się także krążącymi po blogosferze mitami, że współprace nawiązuje się od 1000 obserwatorów. Oczywiście są firmy, które zazwyczaj tylko takich blogerów przyjmują, ale statystyki z blogspota już dawno nie są brane pod uwagę na rzecz tych z Google Analytics (liczba UU - czyli unikalnych użytkowników).

Warto więc uzbierać całkiem niezłe grono czytelników, własny styl i wygląd bloga oraz napisać kilka dobrych wpisów, aby dojść do wprawy.

Czekać na oferty czy wyjść samemu z propozycją?
Obecnie blogosfera jest zasypana różnymi autorami, więc firmom ciężko dotrzeć do osób prowadzących wartościowe strony. Nic się nie stanie, jeśli osobiście wyślesz ofertę współpracy do wybranych marek. Jasne, że lepiej gdy to przedsiębiorstwo odzywa się do nas pierwsze - wtedy mamy większe pole do negocjacji jak najlepszych dla siebie warunków, ale nic nie stoi na przeszkodzie, aby samemu wyjść z propozycją.

Jakie są możliwe formy współpracy?
Wymiany banerów reklamowych, recenzje produktów, wpisy i wyjazdy sponsorowane, programy afiliacyjne, napisanie wpisów na konkretny temat. Tego jest mnóstwo, więc jeśli chcecie mogę poświęcić temu oddzielny post.


Czy wiek ma znaczenie w nawiązywaniu współpracy blogowej?
I tak i nie. W tej kwestii nie ma ograniczeń wiekowych, jednakże trudno oczekiwać dobrej reklamy produktów ze strony dwunastolatki z myślą, że podbije ona cały internet. Poza tym są firmy, które oczekują przy podpisywaniu umowy zgodę rodziców bądź opiekuna prawnego. No chyba, że jesteście pełnoletni. Musicie wiedzieć jednak, że firmy darzą większym zaufaniem osoby powyżej 16 roku życia, ze względu na lepszą jakość recenzji.

Czy opłaca się zakładać bloga dla samych współprac?
Nie! Jeśli chcesz założyć swoją stronę dla 'darmowych' rzeczy to przemyśl to raz jeszcze. Nie o to chodzi w blogowaniu. Powinno być to tylko dodatkiem, a nie powodem, dla którego ją prowadzisz. Nikt nie będzie Cię czytał ani szanował, jeśli będziesz się tylko na tym skupiać - mogę Ci to zagwarantować.

Jak zachęcić firmy do współpracy?
Jeśli spojrzycie na górny pasek na mojej stronie możecie zauważyć zakładkę "WSPÓŁPRACA/COOPERATION - myślę, że każdy, doświadczony bloger powinien mieć w widocznym miejscu taki odnośnik. Najlepiej, by taka informacja była dobrze rozwinięta: krótka wzmianka o swojej działalności, historia bloga, najczęstsze tematy jakie poruszasz, możliwe formy współpracy, a jakimi nie jesteś zainteresowany (to jak zaprezentujesz dany produkt jest kwestią indywidualną), kontakt mailowy, lista z nazwami firm, z którymi miałaś przyjemność dotychczas współpracować.

Jak złożyć ofertę współpracy?
Najlepiej jest to robić poprzez kontakt mailowy, ale można również telefonicznie. Nie radzę przesyłać to sms-em albo przez portale społecznościowe - świadczy to tylko o braku profesjonalnego podejścia, nikt nie weźmie takiej propozycji na poważnie. Im większa jest nasza kultura osobista oraz pełniejsza oferta, tym większa szansa, że firma przyjmie naszą propozycję.


WZÓR MAILA Z PROPOZYCJĄ WSPÓŁPRACY


1) Zwrot grzecznościowy: "Dzień dobry" lub "Witam serdecznie".
2) Wiadomość: zacznijmy od tego, że nie może być ona ogólnikowa, typu kopiuj-wklej, wysyłana do tysięcy różnych firm. Nie muszę chyba też podkreślać, że na maile o treści: "Czy współpracują Państwo z blogerami?" lub "Prowadzę bloga pod adresem xxx. Jesteście zainteresowani współpracą?" nie otrzymacie odpowiedzi lub będzie to odpowiedź odmowna (choć zazwyczaj nie ma nawet takiej).

Bloger w takiej wiadomości musi zawrzeć wszystko: kilka słów o sobie, od kiedy prowadzi bloga, jaką tematyką się zajmuje, ile ma wejść miesięcznie (można tu umieścić informacje na temat miesięcznych UU, a najlepiej by były one w formie screenu dołączonego w załączniku), jaki jest jego pomysł na współpracę oraz czego oczekuje od firmy.

Przykład: 
Nazywam się xyz. Od x lat prowadzę bloga, który znajduje się pod adresem xxx. Zamieszczam tam wpisy o tematyce kulinarnej, są to głównie przepisy mojego autorstwa na dobre i dietetyczne posiłki. Każdy tekst staram się dopiąć na ostatni guzik, a zdjęcia wykonuję najwyżej jakości, gdyż są robione lustrzanką. Piszę właśnie do Państwa, ponieważ chciałbym dać propozycję współpracy barterowej (na zasadzie produkt-reklama). Jestem pewien, że z czystym sumieniem mógłbym polecić je swoim czytelnikom - w niektórych artykułach bazowałem na żywności Waszej firmy i się sprawdziły. Oprócz reklamy na blogu oferuję promowanie marki na portalach społecznościowych, takich jak Instagram czy Facebook. Uważam, że nasza współpraca mogłaby być owocna i przynieść korzyści obydwu stronom. Statystyki z Google Analytics dołączyłem w załączniku. Pozdrawiam i życzę miłego dnia!

Możesz tu również przesłać ewentualnie podobne artykuły czy też opinie od poprzednich firm, z którymi nawiązałeś współpracę.

To na tyle jeśli chodzi o ten wpis. Jeśli macie jakieś pytania piszcie w komentarzach, chętnie na nie odpowiem!

A jakie są Wasze doświadczenia z firmami?

11 komentarze:

SZUKASZ DOBREJ JAKOŚCI AKCESORIÓW GSM? SKLEP 4GSM.PL JEST DLA CIEBIE!

16:15 imaginaryhope 0 Comments


Sklep internetowy 4GSM jest dynamicznie rozwijającą się firmą, na bieżąco poszerzającą ofertę dostępnych produktów. Posiada w ofercie bardzo szeroki asortyment akcesoriów GSM. Oferuje oryginalne akcesoria, takie jak ładowarki, baterie, słuchawki czy kable, jak również oryginalne części serwisowe, w tym wyświetlacze, baterie czy taśmy dla produktów Apple, Samsung, Huawei, LG i wiele innych. Osoby, które szukają dobrej jakości produktów do ochrony smartfona przed zniszczeniem, czy też uszkodzeniami mechanicznymi, między innymi etui do telefonu, również znajdą tu coś dla siebie. Firma ma w asortymencie szeroki wybór marek: SPIGEN, Ringke, Case-Mate czy Otterbox. Cechują się one dużą starannością wykonania i dbałością o stronę estetyczną. W asortymencie do ochrony telefonu również są szkła hartowane czy folie ochronne. Szeroki wybór, jeśli chodzi o producentów smartfonów, takich jak Huawei, Apple czy HTC, sprawia, że dany produkt można dopasować niemal dkażdego urządzenia.



A jeśli szukasz uchwytu samochodowego czy rowerowego znajdziesz tutaj duży wybór produktów iOttie, Oso Mount, Quad Lock. Są to marki, których rozwiązania cenią rzesze klientów na całym świecie. Dostępne są uchwyty na szybę, na kokpit, do kratki, w slot CD, jak i również magnetyczne, indukcyjne bezprzewodowe czy też motocyklowe.



W ofercie jest również duża gama słuchawek. Zarówno przewodowe, jak i bluetooth, podstawowe modele oraz bardziej zaawansowane z lepszym odzwierciedleniem dźwięku. Z tego, co zauważyłam, większość słuchawek posiada wbudowany mikrofon, dzięki czemu umożliwia to korzystanie z nich, jako zestawu słuchawkowego i prowadzenie wygodnej rozmowy. 


Dla każdego towaru wyświetlana jest jego dostępność w sklepie. Istnieje także możliwość sprowadzenia interesującego produktu z magazynu głównego po wcześniejszym umówieniu. 

Serwis GSM w Warszawie oferuje również szereg usług naprawczych telefonów: wymianę wyświetlaczy, baterii czy też naprawę płyt głównych. Zajmuje się także odzyskiwaniem danych czy też wymianą przycisków.

Zapraszam do odwiedzenia sklepu! 

Wpis powstał przy współpracy z serwisem 4GSM

0 komentarze:

POCZUJ SIĘ WYJĄTKOWO Z PERFUMAMI ARASHE PARFUMS!

10:51 imaginaryhope 0 Comments


Niektórzy podchodzą do kwestii perfum bardzo poważnie, traktując je jako jeden z akcesoriów, za którego pomocą mogą podkreślić swoją osobowość. Taka swoista kropka nad i jeśli chodzi o kreowanie swojego wizerunku. Ja również uwielbiam otulać się pięknymi zapachami. W swojej kosmetyczce mam ich dość pokaźną kolekcję, do której dołączyło kolejnych pięć perfum, bo od jakiegoś czasu mam przyjemność testować produkty marki Arashe Parfums.

Dodam jeszcze, że producentem jest firma MAYBe Cosmetics. MAYbe to nie tylko zapachy, ale również kolorowe balsamy do pielęgnacji ust. Linia produktów charakteryzuje się wysoką jakością wykonania, starannie dobranymi komponentami zamkniętymi w ekskluzywnych opakowaniach. Klientom dostarczane są najwyższej jakości produkty dostosowane do ich potrzeb i wymagań.

Perfumy mogą nas zauroczyć już samym opakowaniem czy kampanią reklamową. Nic dziwnego, skoro firmy perfumeryjne prześcigają się w coraz to ciekawszych pomysłach na ciekawe i oryginalne flakoniki. Flakoniki Arashe Parfums urzekły mnie po prostu swoją prostotą. Piękne i zgrabne, w których są kolorowe wody. Jeśli chodzi o mnie - jestem chyba najtrudniejszym klientem perfumerii. Ciężko mi trafić na zapach, który mnie oczaruje. Poza tym zawsze obawiam się jego trwałości. Arashe Parfums pozytywnie mnie zaskoczyło, ponieważ każda z tych wód cechuje się nienaganną trwałością. Jestem pod wrażeniem, jakie te zapachy mają moc. Używając ich z rana, pod koniec dnia były nadal wyczuwalne.

Najbardziej do gustu przypadł mi zapach Misam, którego teraz używam już na co dzień. Cudowny, kwiatowy, słodki zapach, ale nie przesadzony. W dodatku bardzo orzeźwiający.

Poniżej macie nazwy poszczególnych zapachów i ich szczegółowy opis:

Alhena edp 50 ml
Nuta głowy: mandarynka, jaśmin, imbir
Nuta serca: sól, wanilia
Nuta bazy : kaszmir, drzewo sandałowe


Wyjątkowa aromatyczno-owocowa kompozycja, która skrywa w sobie luksus, nowoczesność oraz elegancję. Kombinacja świeżej mandarynki, jaśminu i pikantnego, wyrazistego imbiru. Sercem kompozycji jest aromat słodkiej wanilii oraz soli. Zapach zamykają rozgrzewające tony drzewa sandałowego i kaszmirowego, które doskonale współgrają z ambrą. Kompozycja zapachów, które wydobywają głębie słodyczy, zmysłowości i kobiecości.

Elnath edp 50 ml
Nuta głowy: pieprz różowy, kwiat pomarańczy
Nuta serca: kawa, jaśmin, lukrecja
Nuta bazy: wanilia, paczula, cedr, kaszmir


Wyważona kombinacja piękna, siły, magii oraz wrażliwości. To zapach dla kobiet nowoczesnych, wyzwolonych, z pasją, lubiących zabawę, pewnych siebie i swojej kobiecości. Po otwarciu flakonu poczujemy nieco intrygującą nutę różowego pieprzu oraz kwiatu pomarańczy. Wyczuwalna później nuta serca, to niecodzienne połączenie dającej zastrzyk adrenaliny kawy z subtelnym, romantycznym jaśminem. Podstawę i tło zapachu tworzy słodka, zmysłowa i rozgrzewająca wanilia oraz cedr, a także odprężająca paczula. Połączenie unikalnych nut zapachowych zapewnia wyjątkowy efekt i stwarza aurę tajemniczości. Zapach jest przy tym wyjątkowo trwały. są intrygujące i wciągające.

Hadar edp 50 ml
Nuta głowy: migdał, kawa
Nuta serca: tuberoza, jaśmin
Nuta bazy: fasolka tonka, kakao, drzewo sandałowe, wanilia


Kompozycja jest szalenie kobieca. To eliksir, dzięki któremu poczujesz się jak prawdziwa bogini. Połączenie migdałów, kawy, tuberozy, jaśminu, fasoli tonka, drzewa sandałowego i wanilii daje niezwykle wyrazistą i intrygującą kompozycję, dzięki której z pewnością nie pozostaniesz niezauważona. Otulona zapachem Hadar, możesz śmiało ruszać na podbój świata – dzięki niemu poczujesz się silniejsza, piękniejsza, a tym samym pewniejsza siebie. 

Misam edp 50 ml
Nuta głowy: kwiat kaktusa
Nuta serca: jaśmin, kwiat róży, frezja
Nuta bazy : nuty drzewne, cedr



Zapach dla silnej i niezależnej kobiety, która umie łapać chwilę i potrafi zatrzymać się w pędzie życia i cieszyć małymi przyjemnościami. Nuta głowy z akordem kaktusa nadaje zapachowi orzeźwiającą, zieloną świeżość i stanowi niespotykany, nowoczesny element jego kompozycji. W sercu rozkwita bukiet kwiatów: łagodna, różowa frezja i aksamitne płatki jaśminu jednoczą się z subtelnymi pączkami róży, nadając kompozycji naturalną, kwiatową aurę. Intensywne ciepło delikatnych zapachów drzewnych i cedru stanowi bazową nutę kompozycji.

Shaula edp 50 ml
Nuta głowy: liść czarnej porzeczki
Nuta serca : róża, frezja
Nuta bazy : wanilia, paczula, nuty drzewne


Zapach dla kobieta silnej, a zarazem romantycznej. Intensywny, nienachalny i elegancki. Wyjątkowość wybranych do tej kompozycji esencji gwarantuje piękny, rozwijający się w czasie bukiet. To zapach, który pozwala czuć się sobą w każdej sytuacji. Ciepło i wanilia, które skrywa w sobie zapach, emanują miłością. Kobiety ubrane w kompozycję frezji i róży są pogodne oraz czują się lekko i zwiewnie.

Jak widzicie, każda z perfum pochodzi z innej grupy zapachowej. Niektóre są bardziej dziewczęce, a niektóre mocniejsze i bardziej charakterystyczne. Aczkolwiek wszystkie zapachy są godne polecenia - poziom ich trwałości jest na naprawdę wysokim poziomie! :) Ich cena też nie jest jakoś zbyt wysoka, za 50 ml trzeba zapłacić 49,90 zł. :)

Wpis powstał przy współpracy z firmą Arashe Parfums

0 komentarze:

PERSONALIZOWANE PREZENTY DLA SPORTOWCA - MYGIFTDNA

16:09 imaginaryhope 3 Comments


Znacie firmę MyGiftDna? Jeśli nie, musicie koniecznie przejrzeć asortyment tej firmy. W ofercie znajdziecie mnóstwo świetnych produktów wysokiej jakości. I to z możliwością personalizacji! Takie rzeczy w formie prezentu to dobry sposób, by pokazać bliskim, że o nich myślimy. Wtedy dana osoba wie, że konkretna rzecz, którą jej podarowaliśmy nie jest przypadkowa, wybrana w pośpiechu. Takie personalizowane prezenty z pewnością mogą zostać pamiątką na dłuuugie lata.

Ja uwielbiam obdarowywać bliskich pięknymi i praktycznymi upominkami, a na stronie MyGiftDna wybór jest naprawdę duży. Od grawerowanych, eleganckich portfeli, kalendarzy i notesów, po pendrive, personalizowanie albumy na zdjęcia i wiele innych.

Firma dba o szybkość realizacji zamówienia oraz wysyłki. W moim przypadku jeszcze w ten sam dzień zamówienie było wykonane i wysłane, a na drugi dzień przesyłka dotarła do mnie. Produkty, które wybrałam są dobrym pomysłem na prezent dla sportowca.

Kubek na prezent wydaje się być oklepany, ale gdy dodamy do niego jakiś tekst, rysunek wraz z personalizacją, to wtedy to nadaje mu zupełnie inny wymiar. Poręczny, praktyczny kubek z ciekawym nadrukiem wysokiej jakości z pewnością będzie służył codziennie. Ten, który ja wybrałam ma pojemność 415 ml, ale mamy do wyboru jeszcze 330 ml i 500 ml. Co również warto zaznaczyć - grafika znajduje się po obu stronach ucha kubka, dzięki czemu taki prezent jest idealny dla osób praworęcznych, jak i leworęcznych :) Kubek można myć w zmywarce w trybach o niskiej temperaturze i nawet po kilkudziesięciu myciach zachowuje barwy.




Kubek termiczny
Matowy, czarny kubek o pojemności 320 ml, z również matowym, złotym napisem wygląda elegancko. Grawer jest wykonany techniką laserową, przez co jest bardzo trwały. Kubek wewnątrz jest wykończony dwiema ściankami ze stali nierdzewnej oddzielonymi od siebie próżnią, zaś z wierzchu jest plastikowe matowe wykończenie, na którym jest wykonany grawer. Jest solidny, trwały i przede wszystkim szczelny. Taki kubek idealnie się sprawdzi przy przechowywaniu kawy, ale nie tylko. Do niego można wlać także odżywkę białkową lub herbatę. Nie trzeba go odkręcać, plastikowa pokrywka posiada przycisk open/close. Ważną informacją jest, że takich kubków nie można myć w zmywarkach. Myślę, że taki prezent jest strzałem w dziesiątkę! Z pewnością bardzo praktyczny.




Na koniec mogę Wam jeszcze polecić jako prezent dla sportowca wysokiej jakości bidon ze stali nierdzewnej o pojemności 550 ml. Bidon posiada wygodny w użyciu dzióbek do picia, pozwalający na jego otwarcie jedną ręką. Z pewnością przyda się osobie dbającej o nawodnienie podczas treningu. Grawer na bidonie został wykonany najnowszą technologią laserową, dzięki czemu nadruk jest doskonały w każdym detalu.



Jak podobają Wam się rzeczy? Dajcie znać w komentarzach!
Wpis powstał przy współpracy z firmą MyGiftDna

3 komentarze:

ROBIĄC TO CO WSZYSCY, NIE DOSTANIESZ NIC SPECJALNEGO

20:16 imaginaryhope 31 Comments


Przeraża mnie posiadanie takiego "normalnego" źycia. Nie chcę zajmować stanowiska w pracy, której będę nienawidzić, a mimo to z powodu braku predyspozycji będę tam w każdy poniedzialek, najprawdopodobniej do usranej śmierci. Takiej pracy, podczas której będę narzekać jak bardzo nieszczęśliwe mam życie, mając przy tym pretensje do całego świata, dobrze wiedząc, że mogłabym więcej, ale najprawdopodobniej nie zaznałam wystarczającego szczęścia, by inaczej ulożyć sobie życie.

Nie chcę słuchać ludzi, ty z pewnością też. Takich, którzy będą mi powtarzać, że muszę koniecznie iść na studia, a po nich znaleźć pracę, nieważne czy dobrą, ważne żeby tylko mnie chcieli. Nie chcę sluchać ludzi, którzy będą mi powtarzać, że muszę jak najszybciej założyć rodzinę, najlepiej z pierwszą osobą, która się napatoczy. Że muszę robić wszystko, żeby to swoje życie zapełnić. 

Tylko, że jest problem. Tu wcale nie o to chodzi.

Nie chcę dać sobie wmówić, że większość ludzi będzie mieć szare i przeciętne życie, którego nie lubi, bo każdemu z nas udaje się tak, jak sam tego chce. Nie chce poddawać się temu, co wpajano mi dotychczas w imię "dobrego rozwoju", bo to ja wiem, co jest dla mnie odpowiednie i nie muszę robić pewnych rzeczy pod schemat. Nie chcę poszukiwać wzorców, których będę mogła w łatwy sposób naśladować, bo - choć może zabrzmieć to banalnie - uważam, że każdemu człowiekowi jest przypisana ścieżka, którą powinien podążać według własnych przekonań, a nie sugerując się innymi.

Kiedy mówię o marzeniach i celach, mam na myśli wszystko, co chciałabym jeszcze zobaczyć, gdzie pojechać, co chciałabym osiągnąć. To wszystko wynika z mojej ciekawości świata i życia na nim, a nie przerostem ambicji nad możliwościami. Talenty, predyspozycje i umiejętności, które mogę z czasem odkrywać to jedna z najciekawszym przygód jakie może przynieść życie, bo dzięki ich odnajdywaniu mogę trafić w końcu na te, w których będę najlepsza.

Określając to, co czego chcę za każdym razem zastanawiam się na ile jest to realne, bo tak jak wspomniałam wcześniej - wszystko wynika z mojej ciekawości świata i życia na nim, a nie przerostem ambicji nad możliwościami. Wiem, że nie mam wystarczających predyspozycji albo odpowiedniej sytuacji życiowej, ale również jestem świadoma tego, że jeśli jest cokolwiek, do czego dążyć chciałabym, to mogę zrobić COKOLWIEK w kierunku. Głupi przykład: jeżeli jest osoba, która chce zostać modelem, a nie ma do tego wystarczających wymagań nie znaczy, że musi zamknąć się na te marzenia, bo ma szansę wykonywać pracę związaną z tą właśnie działalnością, ale w inny sposób. Może być bookerem, pracować w agencji, prowadzić bloga modowego czy spróbować swoich sił jako fotomodel. To samo tyczy się innych zawodów i sytuacji - warto próbować podążać własnymi ścieżkami, by choć trochę przybliżyć się do życia jakiego pragniemy mieć.

Nie mam wpływu na przeszłość i na popełnione błędy, ale wszystko jest przede mną. Patrzę w przyszłość z odwagą, wolę skupiać się na działaniach na "tu i teraz", zamknąć wszystkie zbędne rozdziały i nie traktować przeszłości jako porażkę opartą na złych wyborach, a zaprzyjaźnić się z czasem i spojrzeć na nią z szerszej perspektywy.

Bo nie chcę narzekać. Chcę budzić się każdego dnia z myślą, że to kolejny, którym głównym bohaterem jestem ja. Ten, który jest po to, by w tej całej gonitwie po lepsze mogła cieszyć się z tego, co mam i umiała to docenić. Minuty na zegarku przeskakują na zegarkach z prędkością światła, godziny przelatują przez palce, a na wieczór gaśnie słońce. Każdemu z nas wydaje się, że ma mnóstwo czasu, tymczasem on mija szybko, zdecydowanie szybko i bezpowrotnie.

Chcę poznawać coraz więcej ludzi w środowisku rozwojowym, którzy konsekwentnie dążą do zrealizowania określonych celów. Chcę, aby każdy walczył tak, aby jego osiągnięcia napawały go dumą oraz żeby nie porównywał się do innych ludzi i robił swoje. Chcę wykorzystać to co mam, tu i teraz, ale jednocześnie powoli wiąże plany na przyszłość. Mieć jakiś punkt odniesienia, jak będzie wyglądać moje życie za pięć, dziesięć lat. Taka egoistyczna pobudka dla poczucia, że coś zrobiłam i pozostanie to długo po tym, jak umrę, aby odejść z przekonaniem, że dokonałam czegoś ważnego. Życie pisze wiele scenariuszy, trzeba wybrać ten jeden konkretny i ku niemu podążać, bo czas jest najważniejszy, a każda chwila mija bezpowrotnie. Dlatego wiem, że moje kierunki, nawet te najmniejsze dokądś zmierzają, a skonkretyzowanie planòw pozwala na to, bym mogła docenić bardziej poszczegòlne chwile, w ktòrych byłam, jestem i będę szcześliwa. 

Mam dwie możliwości w zyciu - zaakceptować warunki takimi, jakimi są albo wziąć za nie odpowiedzialność. I zmienić je.

I spożytkować czas w taki sposób, w jaki będę chciała, rozwijając się w tym, w czym jestem dobra. Nie robić nic dla poklasku, a jedynie dla wolności, która sprawia, że wiele rzeczy mogę, ale wcale nie muszę.

Ty także zapamiętaj: robiąc to co wszyscy, nie dostaniesz nic specjalnego.

31 komentarze:

KILKA POWODÓW, DLA KTÓRYCH ZACZĘŁAM DZIAŁAĆ

15:23 imaginaryhope 32 Comments


Marzenia. Zawsze je snułam, gapiąc się nieustannie w sufit i wyobrażając sobie moje życie w tej 'lepszej wersji', zamiast zacząć cokolwiek spełniać. Rozmyślałam co by było gdyby, wierząc, że żeby zrealizować jakiekolwiek musi zdarzyć się jakiś fenomen. Obojętnie co - dżin wyskakujący z magicznej butelki, złota rybka spełniająca trzy życzenia czy wygrana w totolotka. Odsuwałam na bok myśli, że jest coś, co faktycznie mi się należy, bo po prostu na to zasługuję. Świetny samochód, wakacje w wymarzonej cześć świata? Będąc w tym miejscu, w którym wtedy byłam, próbowałam tłumaczyć sobie, że istnieją ludzie, którym po prostu dano taką, a nie inną szansę, której ja nie mam. Że jest jakiś wymiar, do którego ja nie mam wstępu. Byłam też utwierdzona w przekonaniu, że nie posiadam żadnych możliwości, kiedy w pewnym momencie zrozumiałam, że jednak nimi dysponuję. Zawsze jest szansa na to, bym mogła osiągnąć aspiracje - grunt tkwi w tym czy mam pomysł na siebie, a przede wszystkim czy znam swoje dobre strony (a znam!).

Jednak w pewnym momencie doszłam do wniosku - po jaką cholerę mi to całe bujanie w obłokach, skoro doskonale wiem, że i tak nic nie zmienię? Jaki jest sens w marzeniach i w utwierdzaniu już wcześniej powielanych schematów? Zaczęłam więc stawiać sobie cele.

Osobiście mi nauczenie się tej sztuki zajęło... jedną noc. W jedną noc zmiana z pasywnej marzycielki w twórcę. Niejednokrotnie dostałam "zaszczyt" poznania tego, czym tak naprawdę jest osiągniecie ostatecznego dna. Oszukiwałam swoich znajomych, a jeszcze bardziej siebie. Zawsze twierdziłam, że robię dużo i próbowałam sobie wmówić, że do wszystkiego dochodzi się małymi krokami. No, coś w tym jest. Tylko, że ja zawsze próbowałam. Potem już nie robiłam nic albo moje działania były na tyle znikome, że nic dziwnego, że stałam cały czas w miejscu.

I w końcu przyszła taka chwila, w której nastąpił przełom. Po prostu. Bo wiesz, są dwa kategorie ludzi. Ci, którzy dużo gadają i ci, którzy dużo robią. Ja zaliczałam się do tej pierwszej.

W końcu zamknęłam japę i zaczęłam działać. A wiesz dlaczego?

Przy osiągnięciu celu zawsze odczuwam satysfakcję, bo dążąc do niego trafiam na przeszkody, którym muszę podołać. Wpływa to na budowanie mojej wartości, wiedząc ile jestem w stanie zrobić, by spełnić swoje zamierzenia. Zaczyna brakować miejsca na takie wywody jak: 'nie dam rady', 'to nie jest dla mnie', 'wydaje mi się', które wypierane są na: 'dam radę', 'zasługuję na to', 'wiem'. Twierdzenie, że nie zdołam pokonać własnych lęków (co zresztą jest jak dla mnie przereklamowane) to głupota. Sama w pewnym momencie zobaczyłam, ile ludzi wokół chce wspierać mnie w moich działaniach. Ci, którzy trzymają się blisko rzeczywistości zawsze będą umieć przyznać się do porażek, a nawet poproszą cię, byś podzielił się własnymi doświadczeniami i tym samym wzbogacił w ich własną. Nie ma miejsca na coś takiego jak oszukiwanie siebie, jedynym profitem jest kurczowe trzymanie się reali. Nie ma ludzi idealnych i na pewno nie raz i nie dwa każdy zdał się na jakąś niekompetencję. 

Dzięki celom i dążeniu do nich jestem świadoma, na ile mnie stać. Nie dam rady się złamać już po pierwszej ryzykownej i kryzysowej sytuacji, bo mam świadomość, że nawet z najgorszych okoliczności uda mi się wyjść. Mam coraz większe zaufanie do siebie, śmiało krocząc do przodu. Zachowuję fason, mimo, że nawet stan i warunki, w których teraz jestem wydają się być tymi najgorszymi.

Pracuję nad sobą skupiając się na błędach, które zbyt często popełniam. Pieprzę perfekcjonizm. Jest pewna zasada: żeby zdobyć kompetencję w danej dziedzinie, trzeba zacząć działać. Metodą prób i błędów. To jest jak z jazdą rowerem. Musisz nauczyć się utrzymać równowagę, żeby się nie wywrócić. Pozdzierać łokcie i kolana. Czasem jest pod górkę, ale bardzo chcesz. Więc po prostu to ćwiczysz.  

Zdałam sobie sprawę, że doba jest jednak zbyt krótka. Dotarło do mnie, ile czasu musiałam zmarnować na swoje głupie gadanie i odkładanie wszystkiego na jutro. Na rozmyślanie nad tym, czy jednak uda mi się czy nie, tracąc szansę na naprawdę coś wyjątkowego. Dlatego zamiast tego obróciłam wszystko w motywator. By już niczego nie tracić.

Odsunęłam się od toksycznych ludzi. Do diabła z nimi. Ciężko jest otaczać się tymi wokół, którzy umieją jedynie narzekać zamiast spróbować dostrzec pozytywne aspekty. Chcesz ruszyć do przodu, ale nie dajesz rady, kiedy przy każdej rozmowie o swoich zamysłach i postanowieniach słyszysz tą samą gadkę:  "pojebało Cię?"

Po prostu działam. Mimo, że nie wiem jaki wynik tych moich działań może być. Mam świadomość, że czasem może coś pójść nie po mojej myśli, ale nagradzam siebie za działania i szczere chęci. Cieszę się, bo zrobiłam wszystko co w mojej mocy, rozwinęłam się. Nie płaczę nad niczym, bo jeśli znów trafię na taką 'pułapkę' będą wiedzieć jak jej uniknąć i jak doprowadzić, by osiągnąć moje intencje. 

Odkryłam piękną zależność. Gdy nie robię nic, nie chce mi się nic robić. A gdy robię i mi to wychodzi, przy czym osiągam sukcesy - chce mi się zapierdalać jeszcze bardziej. Kiedyś całymi dniami potrafiłam leżeć w łóżku i nic dziwnego, że nawet na chwilę nie chciało mi się wyjść z domu. Natomiast gdy już od rana działam, rozpiera mnie energia i mam ochotę na jeszcze więcej. Wszystko zaczynam postrzegać jako znacznie prostsze i wiem, że to jest właśnie dla mnie. Zajebiste, co?

Już rozumiesz? Przekaz chyba całkiem prosty.

32 komentarze:

PROCES

07:53 imaginaryhope 14 Comments


Lubię obserwować ludzi odnoszących sukcesy. Wiem, że dla większości łatwiej jest mówić, że to wszystko, co udało im się osiągnąć to zasługa znajomości, pieniędzy albo że mają po prostu piękne życie i już. Tylko, że to działa w zupełnie innym kierunku. Po prostu potrafią jedną rzecz, której nam ciągle brakuje.
Na wiele spraw szukamy usprawiedliwienia. Wszyscy chcemy coś osiągnąć, ale jak najmniejszym kosztem - a najlepiej żadnym. Niestety nie ma cudownych trików, które pozwolą oszukać życie. Mogę tylko powiedzieć jedno: zapieprzać się opłaca. Dlatego doceniam i podziwiam właśnie tamtych ludzi - bo to wcale nie jest tak, jak Ci się wydaje. Wcale nie potrzebujesz wybitnego szczęścia ani pełnego portfela, potrzebujesz tylko zaangażowania i wykorzystania swoich możliwości i umiejętności. To ten spryt, o który mi chodzi.
Trzeba nauczyć się korzystać z okazji. Może brzmi zbyt banalnie, ale sam się zastanów, ile razy stwierdzasz: 'nie chcę mi się', 'nie uda mi się', 'to nie dla mnie' albo że nie masz ochoty na papranie się w takiej pracy. Oświadczasz, że 'fajnie by było, ale może później' podczas gdy ktoś wyciąga do Ciebie rękę, by Ci pomóc, dzieli się wiedzą, materiałami, wszelkimi poradami, udziela rad. Przepraszam, ale obydwoje dobrze wiemy, że świat to nie tylko słońce z tęczami. A my sami sobie jesteśmy winni.
Rezygnujesz z podjęcia się czegoś, bo wymaga to PRACY?  Nie ma czegoś takiego jak 'złota pigułka', która w mig rozwiąże wszystkie Twoje problemy. Są rady, ale do realizacji czegokolwiek trzeba wdrożyć je w życie i ruszyć się z miejsca, w którym aktualnie się siedzi. 


W każdym aspekcie życia, który chcesz zmienić jest tylko jeden fakt, o którym musisz wiedzieć. WSZYSTKO ZACZYNA SIĘ OD CIEBIE. To właśnie to wywodzi się od gotowości zmiany pewnych rzeczy w swoim życiu, to dyscyplina daje Ci przejrzysty obraz całej sytuacji. To rzecz, która wypełnia Cię energią do zmiany, walki czy stania się lepszym człowiekiem. Bo jeśli chcesz podążać drogą do sukcesów, musisz pracować ciężej niż inni. Pomyśl więc, co jesteś w stanie poświęcić, aby to zdobyć?
Cokolwiek, co będzie wykraczać poza Twoją rutynę będzie wymagać siły woli. Jeśli mówisz: 'mam dosyć bycia zmęczonym' to jest to czynnik wyzwalający zmianę. Musisz następnie stwierdzić, że nie będziesz szukać już nigdy więcej żadnych wymówek. Złam pewne zasady i nigdy, ale to przenigdy nie obawiaj się porażki.
Nie ma znaczenia, co myślą inni. Nie ma też znaczenia, ile nienawiści spływa na Ciebie. Sukces zależy w dużej mierze od tego, jak my sami siebie postrzegamy. Wiem, że jeśli stoimy w obliczu porażek i słabości, to jest to bardzo trudne. Ale jeśli masz wizję swojej osoby, rób wszystko, aby się tam dostać. Na przekór innym. Rób swoje, postrzegaj siebie jako jednoosobowy zespół i nie zwracaj uwagi na cokolwiek, co miałoby Ci w tym przeszkodzić. Wykaż siłę własnej woli, pokaż zaangażowanie, przecież musisz stać się świetny w tym, co robisz! Kiedy tak się stanie, nie będzie ważne to, kto będzie próbować Cię zatrzymać. Bo i tak Cię nie zatrzymają.


NADSZEDŁ TEN CZAS!
Czas, aby uwierzyć i wyrazić siebie. Robić. Popełniać błędy. Właśnie tak wygląda proces uczenia się, który prowadzi do rozwoju. To wszystko staje się wraz z tym, kiedy zdajesz sobie sprawę, kim tak naprawdę jesteś, kiedy zaczynasz zauważać własną indywidualność! Tak długo jak będziesz podążać za kimś innym, tak długo jak będziesz tylko imitacją, nigdy nie będziesz najlepszym 'kimś", ale możesz być najlepszą wersją siebie. Musisz po pierwsze odnaleźć swoje wartości, po drugie - jeśli chcesz zarabiać dużo pieniędzy, chcesz odnosić sukcesy, mieć i robić rzeczy, które nigdy nie robiłeś to najważniejszym krokiem do tego jest to, abyś zainwestował w siebie czas, Jesteśmy uzależnieni od autorytetów i obserwując i analizując działania ludzi, którymi chcielibyśmy się stać, nie wiemy tak naprawdę kim sami jesteśmy. Wiesz co mam na myśli? Inwestujemy tyle czasu, by zaimponować innym i aby być przez nich lubianym i docenianym, ze realizujemy działania często pod ich schematy. Boimy się cudzych opinii, boimy się robić 'swoje' z uwagą, że nie zawsze są one pochlebne.

To  Ty starasz się coś osiągnąć, dla siebie, a nie, by pokazać się przed innymi, więc słowa skierowane w Twoją stronę odnośnie tego, co robisz, czym się zajmujesz powinny być tymi, które znajdą się na ostatnim miejscu wszystkich z przyczepioną łatką "nie obchodzą mnie one w najbardziej minimalnym stopniu". Nie żyjesz dla nich, żyjesz dla siebie! Twoje umiejętności powinny zabrać Cię do miejsca, w którym będziesz mógł utrzymać swój charakter. Musisz więc odnaleźć własny motyw, coś co będzie napędzało Cię do działania! Pomysł jest ważny, realizacja tego planu jest jeszcze ważniejsza, ale to, dzięki czemu będziesz cały czas utrzymać się w swoim postanowieniu to właśnie MOTYWACJA. Zauważ, że najpierw jest powód, motyw, a dopiero potem akcja. Skup się na tym, DLACZEGO właśnie to robisz i stwórz listę rzeczy, które są Twoim osobistym motywatorem.
Wszystko dlatego, że każdy z nas jest skłonny odpuścić i przestać iść w zaparte. To zrozumiałe. Ale musisz mnie teraz posłuchać i to uważnie.


Nie obchodzą mnie Twoje porażki ani to ile razy zdarzyło się upaść. Nie obchodzi mnie Twoje dotychczasowe doświadczenie, bo mimo przeciwności każdy z nas ma w sobie moc, która po uaktywnieniu sprawia, że jesteśmy jeszcze bardziej silniejsi i lepsi niż kiedykolwiek. To ty jesteś tutaj reżyserem, sam piszesz scenariusz. Cokolwiek robisz, tworzysz - cała ta produkcja należy do Ciebie, bo sam na to zapracowałeś. Spójrz na swoją osobę, którą byłeś w przeszłości - już teraz możesz podjąć decyzję, że nie pasuje Ci ona i że zamierzasz wznieść się o szczebel wyżej. Przestań szukać wymówek i próbować wszystkiego usprawiedliwiać logiką, ponieważ są rzeczy, którym logika przeczy. Nie potrzebujesz żadnej aprobaty - Twoje marzenie, cel jest przeznaczony tylko dla Ciebie. Utrzymuj to, pracuj nad tym, naucz się być własnym wzmacniaczem. Zacznij budować i zachęcać samego siebie, doświadcz bólu, odrzucenia i ciężkim momentów, a za każdym razem wracaj, ale ze zdwojoną siłą. W taki sposób się rozwiniesz, docenisz to, co otrzymujesz.

Wielu ludzi boi się wychodzić spoza strefy własnego komfortu i wolą doświadczać i podejmować się tylko tych rzeczy, które są im dobrze znane. Więc jeśli chcesz osiągnąć sukces, musisz obrać za cel, coś, co z pozoru może się wydawać dla Ciebie niemożliwe, zmusi Cię to wówczas do podjęcia działania, aby to zdobyć - cofniesz się, będziesz musiał się trochę pomęczyć, ale wrócisz i następnym razem zburzysz tą przeszkodę ucząc się jednej i najważniejszej rzeczy - nie możesz się poddawać, po prostu musisz przejść przez ten proces i uczysz się jak wznosić się wyżej. PAMIĘTAJ, ŻE JESTEŚ SILNIEJSZY NIŻ MYŚLISZ.

Po przeczytaniu tego tekstu powinieneś być bardziej zdeterminowany i pełny zapału. Zacznij działać.

Jesteś gotowy?

14 komentarze:

15 PORAD, DZIĘKI KTÓRYM W ŁATWY SPOSÓB ZAOSZCZĘDZISZ PIENIĄDZE

19:46 imaginaryhope 18 Comments


To nic dziwnego, że chcemy mieć jak najwięcej pieniędzy - głównie dlatego, że dzięki nim nasze życie jest o wiele łatwiejsze, umożliwiają nam spełnienie niektórych z naszych marzeń. Ale kiedy zaczynasz żyć na własną rękę czy to studiując, czy zarabiając finanse zaczynają sprawiać kłopot. Dlaczego?

Bo czasem trudno jest zaplanować wszystko tak, by starczyło, a dodatkowo przy tym kupić sobie coś ładnego. Największym problemem jednak jest chyba sam proces rozpoczęcia oszczędzania, potem już idzie samo - nawyk, który staje się stałym elementem stylu życia ;)  Dlatego przychodzę z kilkoma sprawdzonymi metodami, dzięki którym w krótkim czasie zaoszczędzisz pieniądze: 

1.   ZAKUPY
Ogranicz kupowanie słodyczy i napojów gazowanych, jedzenie na mieście, rób przetwory i własne produkty. Najlepiej żebyś chodził/a po sklepie z wcześniej przygotowaną listą produktów, aby nie dokonywać zakupów spoza niej; czytaj etykiety cenowe, porównaj ceny tych samych rzeczy z kilku różnych sklepów i wybieraj się zawsze tam, gdzie są one najtańsze ;) Nie traktuj też zakupów jako sposób nas odstresowanie. Wiem, że z początku może być trudno - będą kusić wszelkie promocje, zniżki, ale to tak nie działa - wchodzisz do sklepu i kupujesz tylko to, co faktycznie potrzebujesz.

Poza tym, wiesz jak o wiele łatwiej zaoszczędzisz kiedy rozpiszesz sobie menu do przodu? (z uwzględnieniem napoi, przekąsek, obiadów itd.) 


2. NIE WYDAWAJ
Jeśli chcesz uzbierać na np. wyjazd to jest chyba najszybszy sposób, żeby tego dokonać ;) Odkładaj pieniądze, nie wydawaj na rzeczy, które wcale nie muszą być Ci potrzebne, na jakieś przyjemności. Nic się przecież nie stanie, jeśli przez jakiś czas to ograniczysz. Każdego dnia możesz też odkładać małą, określoną kwotę. Dobrze jest zacząć od 5 zł dziennie. 

Ale możesz także ustalić limit i trzymać się go. Dzienny, tygodniowy, miesięczny - jak wolisz. U mnie sprawdza się tak, że w ciągu tygodnia pozwalam sobie wydawać określoną sumę.

3. KODY RABATOWE

Jeżeli najwięcej pieniędzy wydajecie na ubrania i zazwyczaj kupujecie je w internecie, to właśnie kody będą tutaj doskonałym rozwiązaniem jak szybko zaoszczędzić. Na stronie picodi (marki znanej na całym świecie) platformy 'inteligentnych zakupów' możesz znaleźć wiele sklepów, do których w łatwy sposób uzyskasz darmowe zniżki. Strona jest podzielona na kategorie, więc w zależności od tego co chcesz zakupić możesz bez problemu znaleźć różne sklepy i do każdego z nich dostać rabaty.

4. SKARBONKA
Może być nią nawet zwykły słoik, chociaż według mnie najlepsze są te, które nie mają dodatkowego wyjścia, przez które w awaryjnej sytuacji mógł(a)byś wyjąć pieniądze. Zdziwisz się, w jak szybki sposób nazbierasz setki.

5. KONTO OSZCZĘDNOŚCIOWE
Na które co miesiąc możesz przelewać określoną kwotę. Jeśli Twój bank wprowadza zmiany do płacenia za prowadzenie konta, korzystanie z karty itd. nie bój się złożyć wypowiedzenia. 

6. KUPUJ ZA GOTÓWKĘ
Rozstanie z nią boli, co powoduje, że kupujemy mniej. Poza tym nie zawsze ona starcza (w przeciwieństwie do kart kredytowych). Kartami płaci się szybko, lekko i nie dociera do nas, ile wydajemy.

7. NIE OGLĄDAJ TELEWIZJI/ZREZYGNUJ NA RZECZ DVB-T
W moim przypadku - nie oglądam, bo nie mam czasu, a jeśli mam - wolę przeznaczyć go na coś innego. Oszczędzam pieniądze, a przy okazji nie daje się reklamom (a uwierzcie, jestem na nie podatna) i nie kupuję dzięki temu dodatkowych rzeczy. Jeśli jednak u Ciebie jest inaczej - zmień telewizję na tą z odbiornikiem DVB-T - wiele kanałów jest darmowych w naziemnej wersji cyfrowej.


8. RZUĆ PALENIE PAPIEROSÓW
Świetne źródło oszczędzania i przede wszystkim zdrowia.

9. JEŚLI NIE POTRAFISZ RZUCIĆ PALENIA, PAL E-PAPIEROSY
Alternatywą dla osób nie potrafiących rzucić palenia są e-papierosy. 
Przykład: przy cenie 13/14 zł za paczkę papierosów i wypalaniu jednej na dzień to koszt jakichś 400 zł miesięcznie. W przypadku ich zamiennika jest to oczywiście koszt 100/150 zł, a liquidu (nośnika nikotyny) od 10 zł w górę. Jeden liquid wystarcza zazwyczaj na miesiąc. Mimo to nawet jeśli nie rzucimy palenia to i tak zaoszczędzimy mniej więcej trzy stówki miesięcznie.

10. NIE CHODŹ DO KINA W WEEKENDY
Piątek, sobota i niedziela to czas, w którym za bilet zapłacisz najwięcej. Wybierz 'środy z Orange', a za dwa bilety zapłacisz jak za jeden.

11. NIE PŁAĆ ZA MANDATY

Polecam ściągniecie na telefon aplikację, która informuje o radarach, patrolach, wypadkach i zagrożeniach na drodze. W tym przypadku Yanosik - polecam szczególnie użytkownikom Androida, iPhona, Windowsa i BlackBerry.

12. ZNAJDŹ SWOJEGO OSOBISTEGO TRENERA NA YOUTUBE
Jeśli nie chcesz wydawać na siłownię, aerobik, a przy tym czasem na dojazd, ale jednocześnie chcesz dbać o swoją kondycję fizyczną wystarczy, że wyszukasz w internecie osoby prowadzące kanały na Youtube, które publikują filmy z profesjonalnie opracowanymi programami treningowymi. Polecam szczególnie te (KLIKNIJ W NAZWĘ):

13. ZACHOWUJ PARAGONY
Przydatne w kilku celach: naprawie gwarancyjnej, zwrotu, reklamacji...

14. KUPUJ UŻYWANE PRZEDMIOTY
Książki, filmy, sprzęt RTV, AGD, meble. Sprawdź oferty na:
OLX

15. ZAPISUJ WYDATKI
Problem z pieniędzmi zaczyna się wtedy, kiedy starcza Ci na wszystko to nawet zbytnio o nich nie myślisz, a dodatkowe rzeczy traktujesz jako coś normalnego. Czasami też idziesz tam gdzie drożej, bo nie chce Ci się przejść jeszcze 200 metrów do sklepu, w którym zapłacisz mniej. Tylko, że nie zarabiasz po to, żeby wydawać na głupoty.

Wydawać mądrze - owszem. Lustrzanka, nowy mikrofon, kurs za 1000 zł - to nie jest według mnie marnotrawstwo pieniędzy, a INWESTOWANIE w siebie, taki filar do spełniania marzeń. A zapisując wydatki dowiesz się jak często i ile przeznaczasz chociażby na codzienne zachcianki...

Oczywiście to nie oznacza, żeby całkowicie rezygnować ze wszystkiego, na co ma się ochotę i nie wydawać na przyjemności! Nie popadajmy ze skrajności w skrajność, mimo że oszczędzanie warto uwzględnić.

18 komentarze:

Techniki copywriterskie wpływające na wyższy współczynnik konwersji

09:12 imaginaryhope 0 Comments

Techniki copywriterskie wpływające na wyższy współczynnik konwersji

Z materiału WMH dowiesz się:

1. Dlaczego warto zainwestować w treści?     
2. Od czego zależy sukces copywritingu 
3. Znane techniki copywriterskie 
4. Dlaczego warto inwestować w unikalne treści?
5. Czym kierować się przy wyborze copywritera? 

Wiele mówi się o marketingu treści, ale jest to bardzo ogólny termin, dlatego warto przyjrzeć się bliżej konkretnym technikom copywriterskim. Jednym z ważnych elementów jest odpowiedni dobór słów kluczowych. O tym i o innych sposobach na podwyższenie współczynnika konwersji w artykule. 


Słowa kluczowe – prawdziwe wyzwanie 
Sekret copywritingu tkwi w umiejętnym doborze słów kluczowych, ale też ich odpowiednim zagęszczeniu. W praktyce okazuje się, że ta druga kwestia jest łatwiejsza, dlatego rozwińmy temat słów kluczowych. Na rynku mamy dostępnych wiele narzędzi, w tym darmowych. Jednym z nich jest popularny Ubersuggest. Wyszukiwanie słów kluczowych jest proste, ale co z ich ostatecznym wyborem? Podstawowym kryterium powinna być trafność, co oznacza, że nie mogą być ani za ogólne, ani zbyt specjalistyczne. Tylko to poprawi współczynnik konwersji, natomiast drugim czynnikiem jego zwiększenia są wykluczające słowa kluczowe. Te sprawią, że reklama będzie wyświetlana tylko dla określonej grupy. Słowo kluczowe powinno nawiązywać do oferowanej przez nas usługi lub asortymentu znajdującego się w sklepie internetowym.

Pisanie na strony www – na co zwrócić uwagę? 
Jest kilka elementów strony, na których wyjątkową uwagę powinno się zwrócić na treści. Są to strona główna, w której potencjalny klient chce zdobyć informacje o oferowanych przez nas produktach lub usługach, ale ma też zachęcić klientów do odwiedzania innych podstron. Powszechną praktyką jest prowadzenie bloga, który ma dostarczyć czytelnikom wartościowych treści. Należy pamiętać o ich unikalności, obecności słów kluczowych, ale też o regularności zamieszczania wpisów. Dobrze sprawdzają się instrukcje obsługi i skondensowane teksty takie jak poradniki. Należy też wykorzystać sezonowość produktu lub usługi tak, na przykład, jeśli zbliża się lato i mamy w naszym asortymencie akcesoria do opalania to warto o nich wspomnieć.

Optymalizacja czynnika konwersji – co zmienić? 

Nie sprzyjają temu rozbudowane kategorie i powielone treści, na przykład opisy produktowe. Wtedy należy przebudować strukturę strony i zamieścić na niej opisy treści z uwzględnieniem słów kluczowych. Ważna jest też analiza potencjału treści,  o której informacje dostarczymy dzięki statystykom danej strony internetowej. Ważnym elementem wszystkich treści jest również CTA. Komunikat ma zachęcić odbiorcę do zakupu. Należy pamiętać o prostocie przekazu. Najlepiej sprawdzają się bezpośrednie zwroty w 2. osobie liczby pojedynczej. Warto zadbać o chwytliwe hasła reklamowe, które często okazują się główną determinantą sukcesu. Przy wyborze copywritera warto zwrócić uwagę na to, czy portfolio copywritera zawiera również hasła reklamowe i nazwy firm. 



Case study – klient z branży meblowej

Branża meblowa zyskuje na popularności, co wiąże się z obecnością dużej konkurencji. Dlatego tak ważna jest dbałość o unikalność treści. Klient Warsaw Media House  miał atrakcyjne zdjęcia produktowe i dobrze prowadzone social media. Podstawowym błędem były mało unikalne opisy, które ograniczały się zaledwie do dwóch ogólnych zdań. Brakowało również słów kluczowych. Poruszanie się po stronie było mało intuicyjne. Wpisy na bloga nie były umieszczane regularnie, a ich treść była standardowa i nie angażowała czytelnika. Wpisany widocznie były pisane dla robotów, a nie ludzi, a słowa kluczowe były upchane na siłę. Dodaliśmy też linki zewnętrzne i zadbaliśmy o odpowiedni anchor tekst, aby zwiększyć prawdopodobieństwo kliknięcia. W tym miejscu warto zaprzeczyć popularnej praktyce umieszczania popularnych fraz „kliknij tutaj”, „zobacz” na rzecz fraz kluczowych, na które strona będzie pozycjonowana. Powinniśmy pamiętać o umieszczeniu kilku anchorów tak, aby zróżnicować ruch.
__________________________________________________________________

O autorach:

Piotr Sulewski, Prezes Zarządu WMH sp. z o.o. sp.k . Absolwent Uczelni Łazarskiego na kierunku Zarządzanie projektami, gdzie zdobył również tytuł MBA (Master of Business Administration). Obecnie studiuje analizy marketingowe w Akademii Leona Koźmińskiego. Jest doświadczonym praktykiem biznesu - zarządza i koordynuje pracą Spółki. Specjalizuje się w analizie danych i reklamie online. Wierzy, że największą wartością firmy są ludzie dlatego docenia osoby z pasją, które wykazują inicjatywę i zaangażowanie. Zaprasza do swojej sieci zawodowej na LinkedInie.

Adam Pszczółkowski, Team Leader działu marketingu treści WMH sp. z o.o. sp.k. Absolwent wydziału Ekonomii SGGW. Liczne szkolenia i zdobyte certyfikaty stanowią potwierdzenie unikalnych kompetencji w zakresie marketingu treści, personal brandingu. Gromadzi i analizuje dane, a następnie wykorzystuje je do przygotowania strategii i planów marketingowych.
WMH sp. z o.o. sp.k, ul. Wrzesińska 12 lok 1, 03-713 Warszawa (Port Praski).

0 komentarze:

DOBRY DESIGN

19:25 imaginaryhope 17 Comments


Wszystko co publikujesz w internecie, kreuje Cię jako osobę- tworzysz markę osobistą. To już nie ten czas, w którym prowadzimy blogi jako pamiętniki będąc anonimowymi osobami - jeśli jesteś osobą rozpoznawalną w sieci, jesteś marką.

Uważam, że pierwszą i najważniejszą rzeczą jaką musimy się podjąć jest identyfikacja wizualna. Nie będę przywoływać tego tematu, ponieważ opisałam wszystko w innym wpisie. http://adrianna-bx,.blogspot.com/2016/04/identyfikacja-wizualna.html

Ludzie zawsze oceniają, tak samo w ten sposób czytelnik ocenia Twoją markę osobistą. I to pod wieloma kątami! Widać to głównie po szacie graficznej - ja z takich blogów uciekam ;) Jeśli są brzydkie, to nie widzę sensu, dla którego miałabym na nich przebywać. Przesyt jest duży, więc budujcie wszystko w taki sposób, w jaki sami chcecie być postrzegani. Poza tym, waszym zadaniem jest się wyróżnić na tle konkurencji. Spójny, dobry design jest jednym z elementów, które to tworzą, poza tym może posłużyć Ci na lata, jeśli jest raz a dobrze zrobiony :)

Jeśli jesteś początkującym blogerem proponuje abyś szablon strony pobrał z internetu - jest mnóstwo ładnych, a jednocześnie tych darmowych. Mimo to zachęcam też do próbowania własnych sił przy tworzeniu wyglądów - zacznij od prostych kodów html i css.

LOGO
To Twój element rozpoznawczy! Tworzenie szablonu najlepiej jest zacząć od pracy nad logo, jeśli go jeszcze nie masz. Jeśli sytuacja jest odwrotna - przedstaw je na samym początku grafikowi, bo strona powinna być dostosowana do niego kolorystyczne i stylistycznie. Wybierz też miejsce, w którym to logo ma się wyświetlać. Najlepiej, żeby znajdował się w górnej części strony - w końcu musi zapaść w pamięć czytelnikom. Poza tym ważne jest, byś używał go na każdym portalu społecznościowym, na którym reklamujesz swoją stronę - instagram, facebook itd.
Logo powinno być jak najprostsze, spójne tematycznie, przyciągające wzrok, odpowiedniej jakości - odpada tu więc ozdobna czcionka, grafika zbyt słabej jakości czy zbyt male znaki.

Przydatny link:
DARMOWE GRAFIKI


KOLORY
Wybierz maksymalnie trzy kolory i ich się trzymaj. Proponuję biały i czarny + ewentualnie szary - to najlepsze połączenie, bo wszystko jest przejrzyste i czytelne. Jeśli chcesz inne połączenia proponuję wejść na te strony i dobrać dla siebie jakieś combo:

http://www.colorcombos.com/
https://www.design-seeds.com/
https://www.sessions.edu/color-calculator/ Ale też nie przesadzaj! :)

CZCIONKA
Tekst ma być przede wszystkim czytelny, łatwiej się czyta ciemne litery na jasnym tle, nigdy odwrotnie! Najlepsze by był on bezszeryfowy, czyli taki z poprzecznymi lub ukośnymi zakończeniami linii. Nie upychaj go, nie bój się przestrzeni - rób akapity, powiększaj nagłówki, wyróżniaj dane teksty. Z tego co wiem, wyjustowany tekst gorzej się czyta, ale ja zawsze to robię - wygląda to lepiej.


ZDJĘCIA
Nieważne skąd je bierzesz - czy robisz samodzielnie czy pobierasz z banków zdjęć - muszą być one spójne. Ja korzystam najczęściej z: http://kaboompics.com/ Mimo to jest wiele innych podobnych stron do użytku, wystarczy wpisać w Google daną frazę, a pojawi się ich multum.

Musisz też wiedzieć, że na jakość zdjęć wpływa kilka czynników:
- rozmiar w pikselach np. 4500x2500
- format np. JPG, PNG
- "waga" - KB, MB, GB
- rozdzielczość - piksel/cal

Pamiętaj, że im większy rozmiar zdjęcia, tym więcej waży, a co za tym idzie dłużej się wczytuje. Osobom z wolniejszym łączem może sprawiać to problem zwłaszcza jeżeli w danym wpisie jest kilka fotografii jednocześnie.

Baw się kolorami. Dostosuj kolory, kontrast, wyostrzaj zdjęcia. Edycja w Photoscape:



To może Ci się przydać:
 PHOTOSCAPE
LISTA DARMOWYCH BANKÓW ZDJĘĆ
EDYTOR ZDJĘĆ ONLINE


Pisząc bloga tworzysz własną markę Skup się przede wszystkich na wartościowej treści, zadbaj o wizerunek - pokieruj się radami uwzględnionymi w tym wpisie. Dąż do tego, by Twoja marka była spójna i mocna, bądź kreatywny i niepowtarzalny ;)

17 komentarze: