HOUSE DETAILING - CZYLI JAK SPRZĄTAĆ EFEKTYWNIE :)

22:17 imaginaryhope 2 Comments


Należę do tych osób, które doceniają pozytywny wpływ organizacji własnej przestrzeni, a z racji tego, że sprzątanie potrafi zająć naprawę dużo czasu, zawsze szukałam sposobu na to, jak robić to szybko i efektywnie. Lubię estetyczne i przejrzyste wnętrza, cenie sobie porządek i zorganizowanie, bo to ma zbawienny wpływ na moje samopoczucie. Dobrze zaplanowane pomieszczenie, spełniające swoje funkcje, pełne światła i harmonijnie dobranych przedmiotów bardzo wpływa na komfort codziennego życia. Przerwa na oddech po ciężkim dniu i możliwość odpoczynku w wygodnym fotelu to właśnie to, co każdy z nas potrzebuje. 

PORZĄDEK OGÓLNY
Jest bardzo łatwy do utrzymania. W uporządkowanym pomieszczeniu lepiej się funkcjonuje. Uwielbiam urządzać wnętrza i zależy mi również na tym, aby dobrze się w nich czuć, dlatego wszystko powinno mieć swoje określone miejsce. Rzeczy pochowane do szafek, łóżko pościelone, a ubrania nie zalegają na krzesłach lub fotelach. Każdy przedmiot ma zorganizowaną przestrzeń i wydzielone szafki, szuflady i pojemniki. Nic wtedy mnie nie rozprasza, nic nie leży bez przyczyny na wierzchu ani nie psuje ogólnego wyglądu wnętrza. W czystych i uporządkowanych wnętrzach, gdzie każda rzecz ma swoje miejsce, milej spędza się czas, nic nie rozprasza i można zyskać czas, bo odnalezienie jakieś rzeczy zajmuje dosłownie chwilę. Pomyśl, ile czasu zajmuje Ci szukanie czegoś, gdy się spieszysz. Gwarantuje, że znacznie więcej niż czas, który trzeba poświęcić na regularne porządki. :) Wystarczy wypracować sobie nawyk.

MINIMALIZM
Minimalizm to porządek. Cenię sobie minimalizm, tu głównie chodzi o harmonię i spokój. Im mniej jest rzeczy w danej przestrzeni, tym łatwiej nad nimi panować i utrzymać czystość, bo bałagan bierze się głownie z nadmiaru rzeczy :) To niebywałe, ile przedmiotów potrafimy bezmyślnie zgromadzić. Ile rzeczy trafia do naszego domu zupełnie przypadkiem, a potem miesiącami przekładamy je z miejsce na miejsce.

Jeśli czegoś nie lubisz, nie potrzebujesz, nie używasz, nie chcesz albo nie masz na to miejsca, to pozbądź się tego. Ja co jakiś czas dokładnie przeglądam wszystkie swoje rzeczy i wyrzucam te, które z pewnością już mi się nie przydadzą: stare zeszyty, notatki, gazety, podręczniki czy jakieś duperele. To samo tyczy się kwestii zawartości mojej szafy. Wolę mieć mniej przedmiotów, ale takich, które faktycznie używam, a nie zastanawiam się, jak je schować przed światem.

SENTYMENTALNOŚĆ
W sumie to tego nie używam, ale może kiedyś się przyda.
A w tym byłam na naszym pierwszym spotkaniu.
Zostaw to, zajmę się tym później.

Każdy ma zupełnie inną wrażliwość i dla każdego dana rzecz może mieć zupełnie inne znaczenie. Ale warto pomyśleć czasem czy sterta pewnych rzeczy faktycznie jest tym, co chcesz zachować. Przez sentyment z mieszkania robi się graciarnia, a przecież nie o to chodzi :)


ODPOWIEDNIE PRODUKTY
Sprzątanie nie obędzie się bez dobrych środków do sprzątania, a uwierzcie mi, nie jeden środek miał sprawić cuda, a w rezultacie nie pomagał. Dlatego teraz podczas sprzątania towarzyszą mi produkty firmy HouseDetailing, które naprawdę mogę polecić. Są delikatne, pięknie pachną, a do tego wszystkiego mają piękne opakowania z minimalistycznym designem.  I przede wszystkim są skuteczne.

Meble czyściłam środkami o zapachu cynamonu oraz lawendy, które zostawiają po sobie nie dość, że pięknych zapach, to również błyszczące powierzchnie. Nie zawierają barwników syntetycznych, stworzone są ze składników biodegradowalnych, a butelki, w których zawarty jest produkt, są wykonane z plastiku pochodzącego z recyklingu. Oba produkty w cenie po 18 zł :) Do paneli użyłam koncentratu o delikatnym zapach cynamonu do codziennej pielęgnacji podłóg drewnianych, również olejowanych. Płyn nie pozostawia smug, za to jednak w pomieszczeniu bardzo przyjemny zapach. Polubicie na pewno ten środek, tylko musicie go kupić :) Za jedynie 14 zł :)

Powietrze odświeża zapach Sunset Beach - kompozycja owoców tropikalnych w cenie 25 zł :)


PORZĄDEK ZEWNĘTRZNY
Mam tu na myśli systematyczne sprzątanie. Ścieranie kurzu, odkurzanie dywanów, umycie łazienki, mycie okien czy podłogi. Jeśli chodzi o kurz to z pewnością minimalna ilość mebli pozwoli nam na zaoszczędzenie czasu na tej czynności. W łazience, która jest ciepłym i wilgotnym miejscem, również ważne jest utrzymywanie czystości, ze względu na namnażające się tam bakterie. Regularnie wyrzucam puste opakowania, które tylko zajmują miejsce. Na widoku zostawiam minimalną ilość kosmetyków - tylko te, które używam codziennie. Nie robię wystawy swoich szminek, podkładów, tuszów do rzęs itd, bo to powoduje chaos we wnętrzu  - wszystko trzymam w jednym pudełku. To samo tyczy się kuchni - wyznaję zasadę: im mniej, tym lepiej. Wszystko jest schowane do szafek, poukładane, a miejsca na przyrządzenie posiłków jest dość sporo.

Wpis powstał przy współpracy z firmą House Detailing

2 komentarze:

  1. Też jestem osoba, która bardzo dba o przestrzeń wokół. Porządek ogólny to podstawa, czy jest czysto pracuje mi się lepiej. Produktów u siebie nie miałam, ale fajnie je poznać w twojej opinii :)
    Pozdrawiam, Mada

    OdpowiedzUsuń
  2. Też uwielbiam ład i skład w moich czterech kątach, nienawidzę porzucanych ubrań tu i tam oraz zalegającego kurzu, który zbiera się wszędzie błyskawicznie;) I znam markę House detailing, są super, osobiście jeszcze zaprzyjaźniłam się z produktem do usuwania tłuszczu z piekarnika i kamienia w łazience;)

    OdpowiedzUsuń