FOTOOBRAZ GALERIA DRUKU

19:00 imaginaryhope 0 Comments


Obrazy są doskonałą formą na nadanie charakteru wnętrza, przyciągają wzrok, jednocześnie łącząc elementy dekoracyjne z meblami i dodatkami. Najważniejsze jest to, aby przy wyborze dzieł sztuki kierować się spójnością i dobierać je w taki sposób, aby się uzupełniały. 

W internecie możemy spotkać liczny wysyp stron oferujących unikatowe obrazy do domu, część z nich produkuje również te wykonane na podstawie własnych zdjęć. Na szczególne wyróżnienie zasługuje Galeria Druku, będąca na bardzo profesjonalnym poziomie. Po raz kolejny miałam możliwość współpracować z przedsiębiorstwem i również tym razem jestem zadowolona z efektu.

Poprzednie wpisy: 

Miałam dylemat co do wyboru zdjęcia na obraz, który ostatecznie wisiałby na ścianie. Chciałam, żeby było to coś, co szczególnie ma dla mnie wartość sentymentalną; coś, co jest na tyle wyjątkowe, by stać się częścią otoczenia, w którym mieszkam. I padł na wybór - coś silnie związanego z danym miejscem i czasem, czyli Zetor 7045.

Obawiałam się, że obraz znacznie straci na ostrości ze względu na spore wymiary (125x85 cm), a średnią jakość fotografii, jednakże postanowiłam zaryzykować. I było warto! Kolory zostały idealnie odwzorowane, kontrast wysoki oraz zadbano o każdy, najmniejszy szczegół, bez widocznych pikseli. Całość została wykonana na markowym płótnie Canon (100% bawełna), który jest odpowiednikiem tradycyjnego płótna malarskiego, jednakże do dyspozycji mamy również poliester wodoodporny, mający podwyższoną odporność na uszkodzenia. 


Jak wykonać zamówienie na fotoobraz? 
Zadanie jest banalnie proste. Wchodzimy na stronę firmy Galeria Druku —-> Zdjęcia na Płótnie —> Kliknij i zaprojektuj obraz, po czym przesyłamy wybrane przez nas zdjęcie.

Może pojawić się komunikat, że wpisane przez nas wymiary są zbyt duże i zalecane są inne, jednakże osobiście nie zwracałam uwagi na to ani razu. Za każdym razem postanowiłam zaryzykować, a jakość i tak była na bardzo wysokim poziomie. Przed złożeniem zamówienia należy również wybrać materiał (bawełna lub poliester), efekt (oryginalny, czarno-białe, sepia, styl retro, negatyw), grubość ramy oraz sposób zadrukowania boków. Program przychodzi z pomocą, ponieważ pokazuje jak fotoobraz będzie prezentował się w rzeczywistości. 

Kontakt z firmą 
Jest to coś, co jest dla mnie niezwykle ważne. Sposób, w jaki jestem traktowana przez firmę jako klienta, decyduje przede wszystkim o tym, czy w przyszłości ponownie skorzystam z oferowanych usług czy też poszukam propozycji u konkurencji. Po napisaniu wiadomości z propozycją współpracy blogowej dostałam odpowiedź w ekspresowym tempie, po czym dogadaliśmy wszystkie szczegóły. W międzyczasie pojawiły się problemy techniczne - awaria prądu, przez co czas realizacji zamówienia się wydłużył, jednak o wszystkim zostałam poinformowana. Odniosłam wrażenie, że Galeria Druku ma bardzo życzliwe podejście do klientów, także mogę polecić z całego serca. Do tej pory wykonywałam trzy wpisy z fotoobrazami wykonanymi przez tę firmę i ani razu się nie zawiodłam.

Wpis powstał przy współpracy z firmą Galeria Druku

0 komentarze:

JAK RADZIĆ SOBIE Z PRZESILENIEM WIOSENNYM?

17:48 imaginaryhope 0 Comments


Wraz z nadejściem wiosny wiele osób odczuwa spadek odporności, wzmożoną senność, uczucie zmęczenia i brak energii, chwiejne nastroje, brak apetytu, a także osłabioną kondycję włosów, paznokci oraz kłopoty z cerą. Kapryśna pogoda przełomu marca i kwietnia oraz zmiana czasu potrafią silnie wpłynąć na ogólny stan zdrowia i samopoczucie.

Czym jest przesilenie wiosenne?
Przesilenie wiosenne to zestaw objawów, które mogą wystąpić, kiedy przyroda przechodzi wiele stopniowych przemian. Część z nich bywa dla naszego organizmu zbyt gwałtowna, aby mógł się do nich odpowiednio przygotować. Na domiar złego nasz zegar biologiczny musi sobie poradzić z negatywnymi skutkami zmiany czasu z zimowego na letni. Przełom marca i kwietnia to okres, w którym królestwo roślin budzi się z letargu i zaczyna pylić. Dla alergików może się to wiązać z katarem, łzawieniem oczu i innymi objawami. Przeciwko skutecznemu radzeniu sobie z tym nagromadzeniem nieprzyjaznych czynników, nie sprzyja nieprzewidywalność pogody. Nie bez kozery o pierwszych miesiącach kalendarzowej wiosny istnieją przysłowia "w marcu jak w garncu" oraz "kwiecień plecień co przeplata, trochę zimy, trochę lata". W tym okresie często wychodząc lekko ubrani do pracy z powodu słonecznej, porannej pogody, wychodzimy z biura zastani przez wichurę, deszcz lub gradobicie. Wszystko to sprzyja złapaniu przeziębienia.


Pomysły na walkę ze skutkami przesilenia wiosennego
W okresie przesilenia wiosennego nie musimy czekać z założonymi rękami, aż organizm powie "dość!". Warto w tym czasie przykładać szczególną uwagę do kilku metod zaradczych, które pomogą utrzymać zdrowie w ryzach i dotrwać do ustabilizowanych, łagodnych warunków atmosferycznych, zdecydowanie w mniejszym stopniu wystawiających naszą kondycję na próbę.

Aktywność fizyczna
Nawet rekreacyjne uprawianie sportu pozytywnie wpływa na szereg procesów zachodzących w ciele. Zarówno marsz, trucht, jak i jazda na rowerze sprawią, że dostarczymy organizmowi zwiększone dawki tlenu. Aktywność fizyczna i satysfakcja z niej płynąca wiążę się z wydzielaniem endorfin i serotoniny. Jeśli zdecydujemy się na uprawianie sportu w słoneczny dzień, będzie to miało zbawienny wpływ na poziom witaminy D, tak rozpaczliwie potrzebnej organizmom wymęczonym jesienną i zimową szarugą polskiej pogody. Z tego względu warto również zdecydować się na spacer do pracy piechotą, zwłaszcza w okresie przesilenia wiosennego, gdy w komunikacji miejskiej łatwo "złapać" wirusa przeziębienia lub grypy.


Dieta
Aby przesilenie wiosenne nie stanowiło zbytniego problemu dla osłabionego trudnymi, zimowymi miesiącami organizmu, należy ograniczyć spożycie żywności przetworzonej, napojów gazowanych, kawy. Talerze warto wypełniać daniami pełnymi warzyw i owoców, ponieważ to one dostarczają witamin wpływających na odporność i ogólne zdrowie.

Nawodnienie
W natłoku obowiązków oraz przy obniżonym samopoczuciu łatwo zapomnieć o odpowiednim nawadnianiu się. Nie należy bagatelizować ryzyka odwodnienia się. Jeśli jesteś osobą zapominalską lub lubisz porządkować swój dzień w listę zadań do odhaczenia, możesz dodać tam punkt dotyczący picia wody. Dla tych, którzy preferują powiadomienia z telefonu, istnieje szereg aplikacji przypominających o regularnym piciu wody.

Dbałość o sen
Brak lub niewystarczająca ilość snu może skutecznie obniżyć zdolność do wydajnej pracy, dobrego samopoczucia. Aby, nie mieć problemów z zasypianiem warto postarać się wyplenić niezdrowe nawyki, takie jak za późne (bliskie godziny kładzenia się spać) spożywanie posiłków i napojów, zwłaszcza energetycznych, kawy, ale także słodkich gazowanych. Dużo lepiej skorzystać z ziołowej herbaty uspokajającej. Pewien czas przed snem nie powinniśmy również sięgać po smartfona lub laptopa, generowane przez nie światło niebieskie ma udowodniony negatywny wpływ na zdolność do zaśnięcia. Dużo lepiej zastąpić je papierową książką lub niepodświetlanym czytnikiem ebooków.


Nie bój się przesilenia wiosennego
Wrażliwość na wiosenne przesilenie to nie powód do paniki, ale nie należy bagatelizować negatywnych skutków tego zjawiska. W tym okresie, tak jak i w reszcie roku warto stosować się do zasad zdrowego trybu życia. Jeśli wydaje Ci się, że wczesnowiosenny stan osłabienia, braku energii, problemów z koncentracją, łapania przeziębień, przekracza normę, a suplementowane witaminy i minerały oraz inne działanie nie przynoszą skutku, najlepiej skonsultuj się z lekarzem, aby otrzymać profesjonalną diagnozę oraz wdrożyć metody leczenia problemów.

Tekst przygotował Adam Piotrowski - medmesklep.pl/

0 komentarze:

NIE MA ZWIĄZKÓW IDEALNYCH, ALE NAWET TE 'DOBRE' SIĘ ROZPADAJĄ

19:17 imaginaryhope 1 Comments


W moim dwudziestotrzyletnim życiu zaczęłam zauważać, że wszystkie związki wokół zaczęły się rozpadać. Momentalnie, jeden po drugim. Nawet te, które uchodziły za idealne, które trwały już dobrych kilka lat i wyglądały jak te z bajki. W których były wspólne plany, mieszkanie, kredyt, a nawet dzieci. Takie, które nie miały prawa się rozwalić, a mimo wszystko jednak to zrobiły. Czar nagle prysł, wspólnych planów już nie ma, a wszystko to, co było tworzone tyle lat, po prostu zniknęło. 

I wtedy pojawia się moment refleksji, że jak to, przecież to niemożliwe. Przecież oni tak do siebie pasowali. No wiecie, chyba jednak nie, skoro postanowili się rozstać. Bo choć wszyscy dobrze wiemy, że takie idealne związki nie istnieją, każde z nich przeżywa wzloty i upadki, że nie ma dwóch takich samych osób, a związek to ciągłe rozmowy i niekiedy kompromisy, to uważam, że nic nie dzieje się bez przyczyny. Kiedy widzisz jakąś parę, która według ciebie była jak z obrazka, a mimo to drogi tych ludzi się rozeszły - prawdopodobnie widziałeś tylko tą otoczkę, jaką wokół siebie tworzyli.

Kiedy nie żyjesz z danym człowiekiem na co dzień, nie możesz ocenić, jaki jest naprawdę. Czy przypadkiem, kiedy drzwi się nie zamykają, nie pokazuje swojej prawdziwej twarzy. Że jedno z nich, być może, jest z wygody, albo to, co ich łączy, to tylko przyzwyczajenie.

NIC NIE DZIEJE SIĘ BEZ PRZYCZYNY
Czasem człowiek trwa w tym wszystkim, bo jest pełen nadziei, że może coś jeszcze się zmieni. Że mimo tego, że już jest naprawdę źle, to cały czas wierzy, że sprawy obrócą się jednak o 180 stopni i będzie znów pięknie jak kiedyś. Z kolei drugi człowiek nie wie, że związek to nieustanna praca, że nie zawsze wszystko jest takie proste. Że kiedy przychodzi pierwszy większy kryzys, kiedy nie idzie po jego myśli, zamiast porozmawiać, pakuje swoje manatki i znika ot tak, po prostu. A potem, kiedy emocje opadną, bombarduje wiadomościami o tym, że chce wrócić. Umówmy się - kiedy z kimś jesteś potrzebujesz poczucia bezpieczeństwa, że ten ktoś mimo drobnych sprzeczek cię nie zostawi, a nie zastanawiania się, czy przypadkiem jutro nie kopnie cię znów w dupę.

Ale to przykład jeden z wielu. Jeśli jednak na horyzoncie pojawia się pierwszy kryzys, nie popadaj w panikę. To nie jest tak, ze jeśli coś już wam nie wychodzi, jesteście od razu skazani na porażkę. Dobrze znasz siebie i swojego partnera, porozmawiaj o tym, co się dzieje i spróbujcie obydwoje znaleźć jakieś rozwiązanie. Nie skupiaj się tylko na sobie, a na was. Wysłuchaj co druga osoba ma do powiedzenia - a może jednak ma rację? Najważniejsze jest to, abyście obydwoje chcieli dojść do porozumienia, bo walczyć w pojedynkę się nie da.

No, a jeśli nie da się już nic zrobić, nie umiecie znaleźć wspólnego języka, czasem po prostu trzeba zadać sobie pytanie: czy jestem szczęśliwy? Czy to jest człowiek, z którym chcę budować wspólną przyszłość? Czy jestem z nim, bo go kocham, a może to już tylko przyzwyczajenie? Może boję się, że nie znajdę nikogo lepszego? A może zaszło to tak daleko, że łączy nas jeszcze kredyt i dzieci, więc lepiej tkwić w tym dalej? No nie. Jeśli jedna osoba walczy, a druga nie wykazuje żadnej inicjatywy, to znak, ze lepiej się rozstać. Będziesz cierpieć, bo mimo wszystko z tyłu głowy będziesz mieć wszystkie dobre wspomnienia, które was łączyły. Te, które tworzyliście latami. Ale nie ma sensu być ze sobą na siłę, skoro wasze drogi już się rozeszły.

Nie ma związków idealnych. Ale nawet te 'dobre'  z pozoru, czasem się rozpadają. Sami sobie wszystko idealizujemy, czar pryska gdy trzeba zmierzyć się z rzeczywistością. Wtedy wiesz, w kim możesz mieć prawdziwe oparcie, a kto nie potrafi cię uszanować. I jeśli byłeś tą osobą, której zależało bardziej to zapamiętaj, że walczyć w pojedynkę się nie da.

Albo obydwie osoby tego chcą, albo nie.
Po prostu.

1 komentarze: