CZUJESZ SIĘ NIEDOCENIANY? CHYBA ZNAM POWÓD.
Zawsze to, co będziesz przeżywał będzie najbardziej znaczące dla Ciebie. Tak naprawdę nikt nie jest w stanie dojść do zrozumienia tego, co jest w Twojej głowie i tego, z czym walczyłeś do tej pory. Ludzie mogą dostrzec Twoje starania, ale nikt na pewno nie dowie się o twoich nieprzespanych nocach, trudnościach i słabościach, z którymi musiałeś się zmierzyć. Wiesz czemu?
Dlatego, że wszyscy inni widzą tylko wycinek ciebie. Dostrzegają korzyści wynikające z twojej pracy, ale nie wiedzą ile czasu na to poświęciłeś ani nie poczują tego wszystkiego co działo się w twoim wnętrzu. Dlatego zazwyczaj oceniają to, co robisz - jako obserwatorzy - jako zwyczajne i łatwe, czasem nawet chaotyczne, absurdalne i pozbawione sensu, podczas gdy dla ciebie jest to wiele.
Tylko, że takiego 'obserwatora' nie obchodzi to, co jest dla Ciebie ważne bardziej, a co mniej, jakie są twoje marzenia i cele czy jakimi priorytetami się kierujesz. Żaden z nich nie przeżyje za Ciebie życia, dlatego uważam, że lepszym wyjściem zamiast szukanie docenienia i uznania wśród innych jest zaczęcie od siebie. Skupienie się na swoim wnętrzu, własnych potrzebach, budowaniu wewnętrznej siły, która stale rośnie dzięki sukcesom i osiągnięciom. Nie ma nic złego w tym, jeśli pochwalimy samych siebie, słowa są naprawdę mobilizujące. Skoro zakończyłeś czymś sukcesem, udało ci się, to czemu nie?
Tylko, że właśnie problem tkwi właśnie w tym, że wielu z nas szuka poklasków u innych. Ot tak, bo bez dobrego słowa nie czujemy się doceniani. Czasem wychodzimy z siebie, staramy się jak najlepiej aby zakończyć jakieś projekty, trudne zadania z sukcesem angażując w to wszystkie swoje możliwości... i nic. Tylko, że sęk tkwi w tym, że nikt nie doceni ciebie, tak jak ty sam. A przynajmniej nie tak, jakbyś tego oczekiwał.
Do rozwiązania tego na przód trzeba wysunąć kilka refleksji... przede wszystkim postaw pytanie:
'dlaczego ludzie nie doceniają tego co robię'?
1. Nie masz wiary w siebie, czyli oceniasz siebie negatywnie albo zbyt nisko, masz obniżone poczucie wartości lub się z nią nie zgadzasz. Uważasz swoją całą wkładaną pracę, cechy za zbyt pospolite, do tego masz wrażenie, że niczego w życiu nie dokonałeś. Podążasz zawsze za innymi albo się do nich porównujesz, a swoje sukcesy uznajesz za coś przypadkowego.
Prawda jest taka, że najbardziej wychwalani są ci, którzy głośno mówią o tym, co robią, do czego dążą oraz ile kosztowały ich osiągnięcia. Na co więc czekasz?
2. Przyznajcie, że każdemu zdarzyło się kiedyś 'odrzucić' słowa docenienia. Mam na myśli tu typowe "oh, przestań, to nic takiego" w momencie, kiedy ktoś zachwala naszą pracę. Dostajemy komplement, po czym go nie przyjmujemy i odtrącamy, zamiast powiedzieć zwyczajnie 'dziękuję', tak jakbyśmy faktycznie na niego zasługiwali.
3. "Bo to nic wielkiego". Czyli zajmujesz się czymś i wydaje Ci się to zwyczajną sprawą. Wszystko przychodzi Ci z łatwością, wszystko wykonujesz dobrze, można na tobie polegać, dotrzymujesz terminów... a czy inni również?
Trudno ocenić to obiektywnie, bo to kwestia perspektywy. Ale ją zawsze można zmienić, dlatego ważna tu będzie informacja zwrotna od innych na temat tego, co jest naszą wyjątkową cechą. Może ludzie w końcu dostrzegą w Tobie coś więcej niż tylko Terminatora i że w każdą swoją pracę wkładasz mnóstwo wysiłku, który zasługuje na docenienie. Zapytaj! Nic na tym nie stracisz.
4. Nie zaznaczasz swoich granic, robiąc zadania za innych i wykonując rzeczy, które nie nalezą do Ciebie.
Okej, nic się nie stanie, jeśli zrobisz coś raz z własnej woli, poświęcisz na to czas, ale z czasem ludzie mogą uznać to za powszechne zjawisko, zwłaszcza jeśli dajesz innym poczucie przekonania, że to co robisz nie jest niczym nadzwyczajnym. A wtedy zaczną wyręczać Tobą swoje obowiązki, które - jak wiadomo - nie są tym samym co przysługi - za nie nie każdy jest wdzięczny. Postrzega się to jako oczywistość.
5. Jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubie. czyli inni traktują ciebie tak jak ty traktujesz innych.
Zadaj sobie pytanie, kiedy ty ostatnio okazałeś komuś wdzięczność, doceniłeś lub skomplementowałeś swoich znajomych czy bliskich. Przyznanie komuś, że robi coś dobrze to zawsze jakiś krok do przodu - dajesz komuś poczucie, że zasługuje na uznanie.
Również Ty nie bagatelizuj drobnych gestów w Twoją stronę, przysług jakie czasem ktoś dla Ciebie zrobi, po prostu okaż wdzięczność i najzwyczajniej podziękuj. Osobie, która ją wyraża o wiele bardziej chce się dziękować i gratulować, nawet za te najmniejsze osiągnięcia.
Naprawdę świetny post :) Wręcz uratował mój dzisiejszy wieczór, a raczej resztki mojego dobrego nastroju...
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
http://lifebyyolo.blogspot.com/
traktuj innych tak jak sam byś chciał być traktowany --> ostatnio tego się trzymam przez co wywaliłam na fejsie ponad 200 znajomych :D . a potem jakieś głupie wiadomości "czemu mnie usunęłaś", a np. z tą osobą nie gadałam z 5 lat .
OdpowiedzUsuńhttp://pa2ul.blogspot.com
To tylko Facebook :) Co innego realia.
UsuńJa bardzo często tak się czuje własnie i świetnie napisałaś tego posta. Uwielbiam czytać na takie tematy. :)
OdpowiedzUsuńŚwietny,życiowy post. Bardzo często oceniamy innych po wyglądzie, nie znając ich historii,przezyc,wartości,klopotow z jakimi sie mierzą. Traktuj innych z godnością i szacunkiem,traktuj tak samo siebie. Zapraszam rowniez do mnie http://makeupdelux.blogspot.com/?m=1
OdpowiedzUsuńpost bardzo na czasie i świetnie napisany, gratulacje :)
OdpowiedzUsuńŚwietny życiowy post. Daje naprawdę dużo do myślenia. Mam nadzieję, że każdy po przeczytaniu jego uświadomi sobie co tak naprawdę jest w życiu ważne. ;)
OdpowiedzUsuńkilla-killaa.blogspot.com
U mnie niestety krucho z wiarą w siebie :/ Nieszczęście zaczęłam nad tym prace i muszę przyznać że efekty są już widoczne :) Bardzo fajny post, będę zaglądać częściej!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
WWW.ITSVIVIDNES.BLOGSPOT.COM
Nie wymieniam się obserwacjami :)
OdpowiedzUsuńJa bardzo często się tak czuje świetnie, ze o tym napisałaś!
OdpowiedzUsuńObserwuje
Strasznie mi się spodobał ten post :) jest świetnie napisany :)
OdpowiedzUsuńCzasami wydaje mi się, że wina leży w człowieku, bo nie widzi tylu ważnych rzeczy…
OdpowiedzUsuńflawlessbananaa.blogspot.com
Zdarza mi się tak czuć, ale staram się jednak zawsze wierzyć w siebie :)
OdpowiedzUsuńmagdazarek.blogspot.com
ja jako wartościową rzecz, uważam wszsystko co robię. jestem z siebie dumna i jestem pewna siebie. Trzeba w siebie wierzyć, bo każdy jest z nas wyjatkowy
OdpowiedzUsuńwedług mnie trzeba czuć się docenianym przez siebie no i od siebie zacząć, potem może ktoś nas zacznie doceniać ;)
OdpowiedzUsuńhttp://karik-karik.blogspot.com/
Podstawą jest zdrowa wiara w siebie - żeby też nikogo nie traktować z góry.
OdpowiedzUsuńPodstawą jest zdrowa wiara w siebie - żeby też nikogo nie traktować z góry.
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem wszystko siedzi w naszej głowie. Staram się myśleć pozytywnie!:) bardzo mądry post, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚwietny wpis. Najważniejsza jest ta wiara , która nas umacnia. Musimy wierzyć w siebie i swoje umiejętności , talenty. Bardzo mądrze napisane :)
OdpowiedzUsuńhttp://xgabisxworlds.blogspot.com/
Bardzo dobrze napisany tekst. Daje dużo do myślenia. :)
OdpowiedzUsuńKurde, długo nie czytałam tak zajebistego wpisu, który dosłownie mnie pochłonie. Nie sądziłam, że w blogosferze są jeszcze jakieś osoby, które swoją twórczością mnie tak do siebie przekonają. Szanuję, świetnie napisane, wykonany kawał dobrej roboty. :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie. Będzie mi bardzo miło, jeżeli zostawisz po sobie ślad w postaci obserwacji oraz komentarza. ☺ normalbutdidnot.blogspot.com (click)