CO PO MATURZE? CZY STUDIA SĄ AŻ TAK NIEZBĘDNE?
Przede mną ostatnia klasa technikum. Matura. Egzamin zawodowy. O tyle, ile o egzamin jestem spokojna, bo mój profil (organizacja reklamy) nie sprawia mi problemu, to o maturę zaczynam się trochę martwić. Chcę zdać każdy przedmiot, na tyle procent, aby wynik był satysfakcjonujący. Istnieje jeszcze szansa poprawek, ale mam nadzieję, że uda mi się dobrze zaliczyć wszystko za pierwszym podejściem.
Profil, na którym jestem, był słusznym wyborem. W dziedzinie reklamy rozwijam się i zdobywam wiedzę. Planuję także związać się z tą branżą zawodowo (co poniekąd już trwa). Na moim blogu również można znaleźć wpisy odnoszące się do marketingu, bo chciałam pisać 'lekkim piórem' o tym, w czym czuję się dobrze i w temacie, który lubię (choć jeśli jesteś ze mną od samego początku zapewne wiesz, że tematyka mojej strony zmieniała się, i to nie raz).
Na chwilę obecną jestem przede wszystkim blogerką. Czyli dziennikarką, copywriterem, korektorką, marketingowcem, PR-owcem i przedsiębiorcą w jednym. Piszę artykuły na zlecenie, nawiązuję współprace z firmami, angażuje społeczność. To też jest praca. Oprócz tego obejmowałam stanowisko także jako influencer marketing, a obecnie jako freelancer. W międzyczasie wpadło jeszcze kilka sezonowych lub dorywczych prac, jak np. audytor inwentaryzacji, praktyki w studiu fotograficznym. Najważniejsze jest zaangażowanie, które przekłada się na sukces. Daje ono motywację do szkolenia się, pogłębiania swojej wiedzy i rozwijania umiejętności. Ja dzięki temu mam co wpisać do CV, mimo że jeszcze nie mam ukończonej szkoły.
Czy studia są niezbędne?
Studia to mimo wszystko poważny wybór i warto go przemyśleć dobre kilka razy, żeby potem nie żałować źle podjętej decyzji. Część ludzi mimo ukończenia danego kierunku ma problem ze znalezieniem pracy, bo dla większości pracodawców już nie liczy się samo wykształcenie, a doświadczenie i umiejętności. O tym powinni pamiętać wszyscy, którzy studia mają przed sobą.
Jeśli Tobie marzy się wysokie stanowisko w korporacjach lub wykonywanie zawodu bardzo specjalistycznego (prawnik, lekarz, inżynier, pedagog itd.) - bez studiów się nie obejdzie, bo to wymaga odpowiedniego przygotowania. Wszystko zależy od tego, jaki masz plan na życie. Warto jednak zaznaczyć, że ten papier nie wystarczy, aby podbić rynek pracy. Zdobycie wyższego wykształcenia aktualnie jest prawie że na wyciągnięcie ręki - może to zrobić każdy, przy odrobinie dobrej woli i odpowiedniej zawartości portfela. Jeśli jednak planujesz karierę w zawodzie, w którym studia nie są koniecznością lub planujesz założyć własną firmę, wiedzę i umiejętności możesz zdobyć ucząc się samodzielnie na kursach.
Mi bardzo podoba mi się droga, którą podążam i cieszę się, że udało mi się już zaangażować w tyle projektów. Dzisiejszy świat daje dużo możliwości, wystarczy chcieć z nich skorzystać. Można poradzić sobie bez problemu, nie mając wyższego wykształcenia, a przede wszystkim być przy tym szczęśliwym.
Póki co, dobrze mi idzie, więc nie obawiam się przyszłość. Zarabiam własne pieniądze, kształtuję się w dziedzinie marketingu i reklamy. Na chwilę obecną bez tego rynek nie może istnieć i raczej nie zapowiada się na to, by miało się to zmienić, dlatego nie widzę żadnych powodów do niepokoju.
Podsumowując:
Każda droga jest dobra, jeśli jest przemyślana i korzystna. Spójna z planem na życie. Jeśli go nie masz - daj sobie czas, by go znaleźć, bo wszystko w międzyczasie może się zmienić. Najlepszym rozwiązaniem jest... rozglądanie się. Szukanie czegoś, co Cię pochłonie. Jeśli Twoją pasją jest załóżmy fotografia, to może warto przekształcić ją w zawód? :) Nie ma nic lepszego, niż wykonywanie pracy, która sprawia nam przyjemność. Jeśli np. interesuje Cię chemia, biochemia, anatomia i fizjologia człowieka, genetyka, to idealnym dla Ciebie kierunkiem będzie dietetyka. Wyższa Szkoła Rehabilitacji w Warszawie przedstawia ciekawą ofertę.
Nie ma sensu robić czegoś na siłę. "Dla papierka", "bo rodzice kazali", "bo wszyscy tak robią. Serio. Wiecie jaka jest presja społeczna - KAŻDY MUSI MIEĆ STUDIA. Nie ma znaczenia, co chce robić, kim chce zostać, MUSI. I większość osób, którzy nienawidzą studiów, ulegają, po czym nie wiedzą co ze sobą zrobić. Boją się zrezygnować, bo są przerażeni reakcją rodziców i znajomych. A istnieje równie dobrze inne wyjście, które może być również skuteczne i prowadzić do życiowego sukcesu. Nieważne jaką decyzję podejmiesz - czy będziesz studiować czy nie - nie jesteś z żadnego powodu lepszy lub gorszy od innych. Jeśli masz dylemat "co po maturze" odpowiedź jest prosta - rób to co czujesz.
Nie namawiam do podjęcia decyzji pod wpływem mojego wpisu. Ale jeśli stajesz przed tak ważnym wyborem zastanów się kilka razy. Bo chyba nie chcesz się męczyć?
Gdybym mogła cofnąć czas i tak bym poszła na studia ale z zupełnie innym założeniem niż kiedyś. Teraz poświęcam czas zupełnie czemuś innemu niż temu z czym związane były studia. Niestety studia i wyższe wykształcenie są mocno przereklamowane;)
OdpowiedzUsuńFaktyczniw w swoje CV możesz wiele wpisać, a dodatkowo w dobrą branże poszłaś :) Ja również jestem w ostatej klasie, i kompletniebnie wiem co dalej.. bo jeśli chodzi o mature nienwiazez tym wielkich ambicji :)
OdpowiedzUsuńTeraz coraz wiecej sie slyszy o przypadkach ze ludzie bez studiow wiecej zarabiaja niz z papierkiem.
OdpowiedzUsuńMnie niestety też czeka najgorszy i najbardziej intensywny rok szkolny :) jednak ja chyba jestem w gorszej sytuacji bo jestem w liceum, więc dla mnie matura jest obowiązkowa bo nie wyobrażam sobie mieć wykształcenia podstawowego :)
OdpowiedzUsuńFajnie, że ktoś tutaj o tym piszę. Pozdrawiam ♥
https://xgabisxworlds.blogspot.com/
Też rozważałam liceum, profil humanistyczny, ale wybrałam technikum. Uważam, że to dobry wybór, bo oprócz matury mam także certyfikaty ze zdanych egzaminów zawodowych, więc oprócz wiedzy nabyłam także doświadczenie :)
UsuńJak zobaczyłam Twój wpis w Liście czytelniczej, to pomyślałam ,,hm... mój wymarzony kierunek to chyba właśnie głównie po to, by dowiedzieć się więcej na temat tego, co mnie interesuje''. I doszłam do wniosku, że chyba wpadłabym w rozpacz, gdybym się nie dostała lub nie miała możliwości tam pójść. Drugiego takiego kierunku w moich okolicach nie ma, a ,,podobne'' już nie mają tych przedmiotów, które mnie najbardziej interesują.
OdpowiedzUsuńZAPRASZAM DO MNIE!
Byłoby mi miło, gdybyś zadała mi pytanie do Q&A, które planuję zrobić.
Mój blog
Mój kanał na Youtube
Uważam, że o ile studia są dobrze wybrane i jest po nich gwarantowana, dobrze płatna praca, to jestem na duże tak. Prawda jest jednak taka, że większość osób po maturze nie wie nawet na jaki kierunek iść, więc idzie na jakikolwiek, bo przecież studia wypada mieć. A później tyra za 1500zł, albo nie pracuje wcale. Niestety takie są realia, a cała taka sytuacja bardzo zaniża poziom studiów.
OdpowiedzUsuńStudia są ważną decyzją, bo można rozwijać się w czymś ciekawym, ale nie są potrzebne dzisiaj, żeby pracować. Powiem więcej, pracuję w marketingu i na 7 osób tylko jedna jest po studiach kierunkowych, W czasach, gdy każdy ma papierek z czegoś mało kto w ogóle na to patrzy. Najważniejsze to dostać pierwszy staż i pierwsze doświadczenie, samej wiedzieć czego się uczyć (adword, fb ads, jak się wpiąć do api etc) a potem idzie się z firmy do firmy nikogo papier nie obchodzi ;)
OdpowiedzUsuńJa po skonczeniu technikum mam nadzieje że znajde dobrą prace i nie bede musiala ich na studia..
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńJa nie mam matury. Poszłam do szkoły Policealnej i żałuję, bo kierunek rachunkowość nie dla mnie i wiem, że nawet jeśli będę pracowała w zawodzie, to będę się męczyć. Gdybym poszła na wymarzoną psychologię, to byłoby dużo lepiej. Zapraszam do siebie monikaniezwykla.blogspot.com
OdpowiedzUsuńSzczerze gratuluję, naprawdę niewielu młodych ludzi może poszczycić się takim doświadczeniem i przemyślanym podejściem do swojej przyszłości. Wielu czeka, aż skończą studia by podjąć się pierwszej pracy i często dopiero wtedy okazuje się, że nie czują się dobrze w danej dziedzinie. Mają poczucie zmarnowania kilku lat studiów i niestety często pełni rozgoryczenia brną w zawód, który nie daje im satysfakcji. Myślę podobnie, studia nie są aż tak niezbędne i nie każdy musi na nie iść, jednak w większości przypadków naprawdę warto :) Inspirujący ludzie, wykształceni wykładowcy, innowacyjne programy nauczania, oferta uczelni z każdym rokiem jest coraz wartościowsza i warto z nich skorzystać. Może jedynie nie ma co śpieszyć się z wyborem kierunku, tylko najpierw upewnić się co sprawia nam przyjemność. W końcu na naukę nigdy nie jest za późno i studentem można zostać w każdym wieku :)
OdpowiedzUsuń