CZYM DLA MNIE JEST KOBIECOŚĆ?
Czym dla mnie jest kobiecość? Powiem szczerze, że przez długi czas nie umiałam jej w sobie odnaleźć. Nie czułam się ładna; próbowałam ukryć brak wiary w siebie oraz brak poczucia własnej wartości. Wszystko to było raczej spowodowane magazynami oraz portalami internetowymi kreującymi określony model kobiecości, które wpędzały mnie w kompleksy - jednego dnia potrafiłam czuć się atrakcyjnie, następnego jednak nie miałam ochoty patrzeć na swoje odbicie w lustrze.
Jednakże kompleksy zazwyczaj nie mają nic wspólnego z rzeczywistością, a jedynie są naszym wymysłem. Same postrzegamy siebie w negatywach, podczas gdy otoczenie nawet nie zauważa tych defektów, które my dostrzegamy.
Kobiecość to jednak nie tylko kwestia wyglądu...
... ale także kwestia sposobu ubierania, wewnętrzne usposobienie, świadomość własnej wartości. To, jak sami zachowujemy się wobec siebie. Akceptacja swojej osoby, poznanie jej, dostrzeganie własnych zalet. Ja nadal nad tym pracuję i jest coraz lepiej - myślę, że wynika to z tego, że dojrzałam i czasy przejmowania się zdaniem innych osób już dawno minęły; czasy, w których budowałam system wartości na tle, jakim są ludzie. Wiem, że wiele osób ma lub miało również z tym problem, że uzależnia się aż tak od cudzych opinii, nie potrafi się odnaleźć bądź polubić, dlatego najlepszą radą jaką mogę udzielić jest po prostu to, żeby zmienić swoje myślenie i przestać skupiać się na drobnostkach, które wcale nic nie znaczą, a być dumnym z własnej wyjątkowości. Bo kobiecość jest tym, nad czym trzeba pracować - starać się inaczej postrzegać siebie, zwracać większą uwagę na swoje zalety niż mankamenty. Żadna z nas nie musi wyglądać idealnie, tak jak często przy pomocy różnych programów graficznych narzucają nam wykreowane kanony piękna. Piękno tkwi również w naturalności - właśnie wtedy, kiedy nie masz zrobionego makijażu ani idealnie ułożonych włosów. Często skupiamy zbyt dużą uwagę na naszym wyglądzie zapominając, że nie jest to najważniejsza wartość, jaka zdobi człowieka.
Kobiecość to podejście do pieniędzy, niezależność i dążenie do celów...
... pewność własnej siły, charakter, realizowanie jasno postawionych celów. Odnoszenie sukcesów zawodowych - niezależność finansowa i posiadanie satysfakcjonującej pracy jest nie do przecenienia. Każde osiągnięcie, awans to nagroda za wysiłek i pracę włożoną w trud. To powód do satysfakcji. I nie ma w tym miejsca na umniejszanie swojego udziału, tylko na cieszenie się kolejnym osiągniętym celem :) Bo nie ma nic wspanialszego, niż kobieta spełniona zawodowo, która realizuje swoje cele i robi wszystko, tak jak potrafi najlepiej. Taka kobieta, które chociaż w pewnym stopniu czuje odpowiedzialność za finanse, bo zarabia na swoje potrzeby.
Prawdziwa kobieta walczy o swoje, jest twarda i silna, ambitna, zna swoją wartość. Jest świadoma swojej kobiecości i potężnej broni, jaką jest ona sama. Niestety mamy wyjątkową umiejętność zaniżania poczucia własnej wartości oraz krytykowania siebie. I nawet wtedy, kiedy udaje nam się osiągnąć wiele, nadal nie mamy pewności, czy aby wszystko z nami w porządku. Przywiązujemy dużą uwagę do każdej napotkanej w życiu osoby, która nie darzy nas sympatią albo próbuje podciąć skrzydła, wierząc w każde jej nieprzychylne słowo skierowane do nas. Myślę, że najważniejsza jest świadomość. Świadomość, że jesteśmy takie, a nie inne. Dostrzeganie naszych zalet, a także postrzeganie 'wad' jako atut. ;) Lubiąc się, będąc dla siebie życzliwe i wyrozumiałe, możemy zrobić znacznie więcej, niż ciągle się krytykując.
Prawdziwa kobieta walczy o swoje, jest twarda i silna, ambitna, zna swoją wartość. Jest świadoma swojej kobiecości i potężnej broni, jaką jest ona sama. Niestety mamy wyjątkową umiejętność zaniżania poczucia własnej wartości oraz krytykowania siebie. I nawet wtedy, kiedy udaje nam się osiągnąć wiele, nadal nie mamy pewności, czy aby wszystko z nami w porządku. Przywiązujemy dużą uwagę do każdej napotkanej w życiu osoby, która nie darzy nas sympatią albo próbuje podciąć skrzydła, wierząc w każde jej nieprzychylne słowo skierowane do nas. Myślę, że najważniejsza jest świadomość. Świadomość, że jesteśmy takie, a nie inne. Dostrzeganie naszych zalet, a także postrzeganie 'wad' jako atut. ;) Lubiąc się, będąc dla siebie życzliwe i wyrozumiałe, możemy zrobić znacznie więcej, niż ciągle się krytykując.
Kobiecość to także sposób, w jaki odnosisz się do świata. Szacunek do innych ludzi, twoje relacje z nimi, delikatność w zachowaniu. Dobre i ciepłe serce.
Nie ma znaczenia, ile mamy lat. Czy dwadzieścia, czy pięćdziesiąt. Nasza uroda tkwi w tym, jakie jesteśmy; nasza mądrość, dojrzałość. Pamiętajcie, że sekret kobiecości nie tkwi ani w drogich ubraniach ani w drogich kosmetykach, biżuterii i innych rzeczach. Mogą pomóc poczuć nam się lepiej, ale nie załatwią całej sprawy - stanowią jedynie dodatek. Bo najpiękniejsza kobieta to ta świadoma swojej wartości. A jeśli pewnego dnia zdarzy wam się zapomnieć, jakie jesteście - spójrzcie w lustro i patrzcie tak długo, aż przypomni się wam, jakie jesteście piękne, mądre i dobre. :)
A czym dla Was jest kobiecość?
Wpis powstał w ramach współpracy z firmą Immoral
Kobiecość to sposób na wyrażenie siebie, dostrzeganie atutów i ich eksponowanie ze smakiem :)
OdpowiedzUsuńTo bardzo trudne pytanie. Bardzo ważne jest to, o czym piszesz- niezależność. W szczególności ta finansowa. Co nam po mężu milionerowi, jak w momencie rozstania zostajemy z niczym? (Zazwyczaj takie osoby zabezpieczają się intercyzą). Lepiej mieć coś swojego, nawet najniższą krajową, ale przynajmniej z nikim nie trzeba się rozliczać.
OdpowiedzUsuńZAPRASZAM DO MNIE!
Mój blog
Mój Instagram
Mój Studygram
Postawiłaś mnie w kropce. Dopiero od niedawna przekonuję się do noszenia sukienek, zwykle uważałam że są one do słabych dziewczynek, a to ja w rodzinie powinnam nosić spodnie. Kobiecość przede wszystkim to charakter, takie jest moje zdanie. Są kobiety delikatne, które potrzebują wiele wsparcia i troski ale czy kobiety twardo stąpające po ziemi, starające się mieć "jaja" są gorsze? Nie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie https://paniodsztuki.blogspot.com
Pięknie to opisałaś. Kobiecość mamy wewnątrz, tego się nie da zobrazować.Nzobrazować. Niezależność znów jest bardzo ważna, nie wolno nam tego zaniedbywać i pozwolić się stłamsić. To nasz skarb. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń