Naturalne, wegańskie kosmetyki Zielone Laboratorium
Cera sucha
Cera sucha charakteryzuje się matowością, towarzyszy jej uczucie napięcia i pieczenia skóry twarzy, stąd też wymaga odpowiedniej pielęgnacji. Podstawowym zadaniem jest ciągłe nawilżanie, dlatego warto sięgać po kosmetyki zawierające w swoim składzie ceramidy, peptydy czy kwas hialuronowy.
Cera tłusta
Cera tłusta produkuje nadmierną ilość sebum, przez co wykazuje tendencje do świecenia się. Pory są rozszerzone, a skóra posiada szary, ziemisty koloryt. Należy unikać tłustych kremów mogących powodować dyskomfort, a wybierać te z zawartością cynku, miedzi czy siarki, które działają przeciwbakteryjnie, przeciwzapalnie oraz matująco na strefę T twarzy (czoło, nos, broda).
Cera mieszana
Cera mieszana to połączenie cech cery suchej oraz tłustej. Powoduje pojawienie się wielu wyprysków - skóra w pewnych strefach produkuje nadmierną ilość sebum, zaś w pozostałych jest przesuszona (policzki, część czoła). Dobranie odpowiedniego żelu myjącego to podstawa w pielęgnacji cery mieszanej. Zaleca się unikanie takiego, który w składzie ma alkohol etylowy. Dobrze wysusza obszary zbyt tłuste, jednak niestety silnie podrażnia miejsca suche.
Krem do twarzy do stosowania na dzień jak i zarówno na noc. Olejek ze śliwki oraz z wiesiołka fantastycznie nawilżają skórę. Idealnie nadaje się jako baza pod makijaż. Ma lekką konsystencję i szybko się wchłania.
Te serum to ratunek dla odwodnionej i przesuszonej skóry! Dlaczego? Zawartość kwasu hialuronowego oraz polisacharydów świetnie chroni przed utratą wody. Serum jest także bogate w delikatne kwasy owocowe złuszczające łagodnie naskórek, ekstrakt z wierzby i kwas salicylowy redukujące zmiany trądzikowe. Kwas hialuronowy to substancja, która występuje naturalnie w ludzkim ciele. Niestety, wraz z naszym wiekiem, jego produkcja maleje, przez co skóra traci zdolność wiązania wody, a co za tym idzie, właściwe jej nawodnienie. Dlatego serum polecane jest szczególnie w pielęgnacji skóry suchej i przesuszonej, wrażliwej, skłonnej do zaczerwień i podrażnień. Wygładza jej strukturę, poprawia jej elastyczność i ogólną kondycję.
Zawarty w tym elixirze jest prebiotyk - inulina sprzyjająca rozwój pożytecznych bakterii chroniących naszą skórę przed szkodliwym działaniem oraz ma działanie nawilżające. Jest tu także ekstrakt z Quinoa, który jest bogaty w żelazo, magnez i cynk oraz witamina B2 dająca zastrzyk energii komórkom skóry.
Moja opinia: Kosmetyki używam nadal aczkolwiek stosuję już je jakiś czas, dlatego mogę co nie co o nich powiedzieć. Przede wszystkim, co mi się podoba, to lekka konsystencja. Nie lubię np. kremów tłustych bądź o teksturze masła, zbitych i gęstych. Kosmetyki Zielone Laboratorium szybko się wchłaniają, pozostawiając skórę nawilżoną, odżywioną i gładką. Często towarzyszy mi uczucie napiętej skóry, ma też tendencję do przesuszania natomiast krem do twarzy, bogaty elixir oraz multifunkcyjne serum świetnie o nią zadbały i zapewniły komfort przez cały dzień. Moja twarz jest teraz bogatsza o różne składniki aktywne, naturalna mikroflora jest zadbana, co jest kluczowe dla utrzymania jej zdrowia i odporności na codzienne zanieczyszczenia.
Cenię sobie produkty ze składnikami pochodzenia naturalnego, wegańskie - są przede wszystkim delikatniejsze dla skóry, a jednocześnie dzięki nim dbam o środowisko, dlatego jeszcze nie raz z pewnością sięgnę po produkty Zielone Laboratorium. Co więcej, są wygodne w użyciu, ponieważ opakowania zawierają pompkę.
A wy? Stosowaliście już produkty tej firmy?
Post powstał przy współpracy z marką Zielone Laboratorium
0 komentarze: